Do zdarzenia doszło wieczorem w minionym tygodniu. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Oficer dyżurny siedleckiej komendy otrzymał informację od patrolu ruchu drogowego, że kierujący nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Podczas próby zatrzymania w miejscowości Chodów kierowca potrącił jednego z policjantów i kontynuował ucieczkę. Drugi z funkcjonariuszy oddał kilka strzałów w kierunku uciekającego samochodu, który po przejechaniu kilkuset metrów uderzył w dwa radiowozy blokujące mu drogę ucieczki. Siedzący za kierownicą bmw 36-letni mieszkaniec Siedlec był nietrzeźwy. Badanie wykazało niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazało w pojeździe było jeszcze dwoje pasażerów w wieku 21 i 27 lat oraz półtoraroczne dziecko. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że kierujący posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. W wyniku tego zdarzenia dwóch policjantów odniosło obrażenia ciała.
Mężczyźnie przedstawiono łącznie cztery zarzuty, w tym czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego oraz narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Decyzją Sądu Rejonowego w Siedlcach wobec 36-latka został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.