31 finał upłynął pod hasłem "Żyj zdrowo w zdrowym świecie". Wolontariusze zbierali dla wszystkich - małych i dużych - którzy zmagają się z sepsą.
Jeżeli chodzi o siedlecki finał to było sporo atrakcji. ATV Quady Siedlce zadbał o zabawę na placu Sikorskiego, a także ufundowały światełko do nieba. Morsy Siedlce stworzyły swoje miasteczko nad zalewem, w którym każdy znalazł coś dla siebie. Na hali ARMS odbył się turniej tenisa stołowego "Gramy dla WOŚP". W pomoc włączył się też Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny. Licytacji przygotowanych przez siedlczan trudno wyliczyć.
CZYTAJ WIĘCEJ Morsy Siedlce dla WOŚP
Poza Siedlcami również się działo. W Zbuczynie odbył się turniej halowy o puchar wójta gminy Zbuczyn Huberta Pasiaka. Wygrała OSP Wielgorz.
Przez cały dzień na terenie całego miasta i regionu widoczni byli wolontariusze z charakterystycznymi czerwonymi serduszkami. W Siedlcach zebrano ponad 160 tysięcy złotych, ale kwota jeszcze urośnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.