Transakcja, która nie doszła do skutku
31 lipca 2025 roku 40-letnia mieszkanka gminy Siedlce próbowała sprzedać krzesełko do karmienia dziecka za pośrednictwem popularnego portalu ogłoszeniowego. Skontaktował się z nią mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik serwisu OLX. Twierdził, że aby sfinalizować zakup, konieczne będzie podanie kodu BLIK. Kobieta, przekonana o rzetelności rozmówcy, podała kod, który został natychmiast wykorzystany w bankomacie na terenie Warszawy. Straciła w ten sposób 2 500 zł.
Podszycie się pod znajomego w komunikatorze
Do drugiego zdarzenia doszło kilka dni wcześniej – 24 lipca – również w Siedlcach. Sprawca przejął konto użytkownika komunikatora Messenger i nawiązał kontakt z jego 29-letnim znajomym. W rozmowie przekonywał, że potrzebuje pilnej pomocy finansowej przy zakupie przez portal sprzedażowy. Mężczyzna, nie podejrzewając podstępu, przesłał kod BLIK i zatwierdził transakcję na kwotę 1 500 zł. Pieniądze natychmiast trafiły do oszusta.reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.