Tym razem na skwerze przy fontannie obok siedziby Miejskiego Ośrodka Kultury wystąpiła Ela Dębska - wokalistka, gitarzystka, kompozytorka i autorka tekstów. Artystce towarzyszyli: Maciej Knop (gitara), Żenia Betliński (bas) i Filip Laszuk (cajon i instrumenty perkusyjne).
Program recitalu Eli Dębskiej zdominowały najpiękniejsze ballady Leonarda Cohena. Co ciekawe, często różniły się od wersji oryginalnych i tych wykonywanych w Polsce przez Macieja Zembatego, z którym artystka nagrała cztery płyty i zagrała setki koncertów. „Maleńka, nie wolno się żegnać w ten sposób” zabrzmiało prawie jak country, a przy mniej znanym „Oknie” sama artystka zauważyła „woodstockowy klimat”.
Podczas siedleckiego koncertu Ela Dębska wykonała też własne piosenki, które można znaleźć na wydanym w 2017 r. krążku „Moje Jutro”. To zwykle refleksyjne i spokojne utwory o skomplikowanych relacjach damko-męskich.
Na Cohena przy fontannie przyszło kilkaset osób. Siedlczanie chętnie skorzystali z zaproszenia wokalistki do wspólnego śpiewania („Słynny niebieski prochowiec”) i klaskania („Tańcz mnie po miłości kres”).
Kolejny występ w ramach cyklu 18 sierpnia. Będzie to Koncert Anny Przedlackiej i Macieja Turkowskiego.
Siedlczanie tłumnie na Cohenie
Opublikowano:
Autor: Bartosz Szumowski
Przeczytaj również:
WiadomościKilkaset osób słuchało drugiego koncertu w ramach MOK Summer Music Festival.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE