Chciał pospawać - spalił samochód

W zgłoszeniu podano, że na prywatnej posesji płonie samochódd osobowy. Na miejsce skierowane zostały 2 Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze Państwowej Straży Pożarnej w Siedlcach.
Jak się okazało, pojazd uległ zapaleniu, kiedy właściciel spawał jeden z elementów pojazdu.
- W wyniku tego całkowicie spalił się samochód, a częściowo migomat, czyli spawarka. Na szczęście ogień nie zajął innych obiektów - informuje Paweł Kulicki, rzecznik prasowy siedleckiej straży pożarnej.
Dodaje przy tym, że druhowie ocenili sytuację pod kątem zagrożenia dla innych obiektów, ugasili wrak samochodu i zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a w celu skutecznej oraz bezpiecznej akcji oświetlili teren sprzętem, który był na wyposażeniu samochodów bojowych.
Ponieważ wykonywanie bez zabezpieczenia prac pożarowo niebezpiecznych (a do takich zalicza się spawanie), jest uwzględnione w Kodeksie Wykroczeń jako czynność zabroniona, na miejscu był także patrol policji.