Pogoniści szukający pierwszego zwycięstwa w sezonie zostali wzmocnieni na mecz z Arką duetem znanym z bardziej udanych sezonów: Adrianem Chróścielem oraz Bartoszem Nasiłowskim. Pierwszy z wymienionych wykorzystał mecz z gdyńskimi Buldogami do oficjalnego pożegnania się z drużyną i kibicami.
CZYTAJ WIĘCEJ Albert Posiadała: Mogłem zostać w Radomiaku
Mecz dobrze zaczął się dla siedlczan. Mamuka Chanchibadze przyłożył po rajdzie. Arka szybko odpowiedziała akcją 5+2, jednak to Pogoń schodziła na przerwę z prowadzeniem 10:7. Zadbał o to Przemysław Rajewski.
Po zmianie stron Arka była lepsza. Nadzieje rozbudził jeszcze Kacper Skup, który przyłożył w końcówce i do spółki z Chanchibadze sprawił, że Pogoń przegrywała tylko jednym punktem. Siedlczanie przegrali ostatecznie 17:25, ponieważ w decydującym fragmencie postawili wszystko na jedną kartę. Po meczu oficjalnie pożegnano Chróściela w towarzystwie rodziny, przyjaciół, kibiców i kolegów rugbistów.
22 października Pogoń zagra w Krakowie z Juvenią.
Awenta MKS Pogoń Siedlce – Arka Gdynia 17:25 (10:7)
Punkty: Chanchibadze 7 (P, pd), P. Rajewski 5 (P), K. Skup 5 (P) - Banaszek 10 (2 K, 2 pd), Karasewycz 5 (P), Mohyła 5 (P), Steindl 5 (P)
Pogoń: Wertyłećkyj, Chróściel, Guriłow (21 Podfigórny, 61 Krzewniak), Maisuradze, Bareja, Kargol, Struczkowśkyj, Muszyński, Lorentowicz, Chanchibadze, Dudek, P. Rajewski, K. Skup, Nasiłowski (60 Boruc), Korneć
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.