Biało-niebiescy przystępowali do meczu poważnie osłabieni. Braki w postaci absencji Damiana Nowaka i Michała Rutkowskiego były odczuwalne. Pierwsze minuty upłynęły na wzajemnym badaniu sił. Pogoniści próbowali coś zdziałać w ofensywie, ale nie bardzo im to wychodziło. Więcej było indywidualnych prób niż zespołowych. W końcówce pierwszej połowy Siarkowcy objęli prowadzenie za sprawą Dawida Bałdygi.
CZYTAJ WIĘCEJ PSG KPS z premierową domową wygraną
Druga połowa nie ułożyła się po myśli siedlczan, choć było blisko wyrównania po strzale Damiana Szuprytowskiego z rzutu wolnego i nieudanej dobitce Cezarego Demianiuka. Sytuacja Pogoni skomplikowała się w 69 minucie. To wtedy czerwoną kartkę (za drugą żółtą) obejrzał Tomasz Lewandowski. Kilka chwil później Ivan Agudo wykorzystał sytuację sam na sam i zrobiło się 2:0 dla gości.
Zorganizowani kibice nie wytrzymali do znanych z poprzednich meczów okrzyków "Pogoń grać, k**** mać" doszły "Piłkarzyki pajacyki". W 81 minucie jedenastkę wywalczył Ernest Dzięcioł, ale jej nie wykorzystał. Ze skuteczną dobitką pospieszył Demianiuk. Napastnik Pogoni miał jeszcze jedną okazję, ale nie zdołał sięgnąć piłki po dośrodkowaniu Kamila Włodyki z rzutu wolnego. Pomimo sześciu doliczonych minut siedlczanie nie zdołali doprowadzić do remisu.
W przyszłym tygodniu Pogoń zagra u siebie z Chrobrym Głogów w Pucharze Polski (20 października o 14:30) oraz na wyjeździe z Radunią Stężyca w lidze (22 października o 14:00).
Pogoń Siedlce – Siarka Tarnobrzeg 1:2 (0:1)
Bramki: Demianiuk 81- Bałdyga 43, Agudo 77
Pogoń: Kikolski - Kołoczek (89 Sinior), Misiak, Lewandowski, Wichtowski, Fiedosewicz - Szuprytowski (73 Wicenciak), Piotrowski (62 Włodyka), Dzięcioł, Bujalski - Demianiuk
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.