U chłopczyka stwierdzono również u niego przepuklinę przeponową lewostronną. Jest karmiony przez sondę.
- Wiem jedno, jeżeli mogłabym zabrać cierpienie Aleksandrowi i przenieść je na siebie, zrobiłabym to bez wahania. Z chwilą przyjścia na świat zaczął walczyć o życie i walczy o nie stale. W głębi duszy liczę na cud. Moim marzeniem jest, żeby mój synek żył i bawił się tak jak inne dzieci. Niestety, nawet najczulsze serce matki nie zastąpi kosztownych zabiegów rehabilitacyjnych i leczenia. Świat jest pełen cudownych ludzi, aniołów. Tych, którzy chcą wspomóc tak jak tylko mogą. Pomóżcie nam - napisała do nas mama Aleksandra.
Pieniądze można wpłacać na założonej ZBIÓRCE.
Na Facebooku została również utworzona grupa, na której będą realizowane licytacje przedmiotów, których sprzedaż zasilać będzie konto Aleksandra. Do grupy może dołączyć każdy, kto chce wystawić na licytację przedmiot lub usługę albo samodzielnie coś wylicytować
Pomóc Aleksandrowi można również wysyłając SMS o treści 0243683 na numer 75365.