Uwierzyła, że rozmawia z policjantem, straciła majątek

W środę, 10 grudnia mieszkaniec Siedlec stał się ofiarą oszustwa metodą „na policjanta”, tracąc aż 77 tysięcy złotych. Seniorka uwierzyła w historię o poważnym wypadku drogowym rzekomo spowodowanym przez jej córkę. Oszuści, podszywając się pod funkcjonariuszy policji oraz członków rodziny, skutecznie zmanipulowali 77-latkę, doprowadzając ją do przekazania pieniędzy „kurierowi”.

Wszystko zaczęło się, gdy do kobiety zadzwoniła osoba podająca się za policjantkę. Oszustka poinformowała seniorkę, że jej córka była sprawczynią poważnego wypadku drogowego, w którym uczestnicząca kobieta rzekomo „walczyła o życie”. Aby córka uniknęła aresztu, rzekoma funkcjonariuszka zażądała kaucji w wysokości 130 tysięcy złotych.

W trakcie rozmowy, na prośbę oszustki, seniorka usłyszała także głos kobiety podającej się za jej córkę. Choć brzmiał on inaczej, pokrzywdzona uwierzyła, że zmiana w brzmieniu wynika z obrażeń, które miała ponieść w wyniku wypadku. Oszustka kontynuowała manipulację, mówiąc, że syn seniorki znajduje się u notariusza i polecił matce przygotować pieniądze znajdujące się w domu. Gotówkę miała odebrać wskazana przez nią osoba – „upoważniony mężczyzna”.

Pod wpływem emocji i presji, seniorka zgromadziła 77 tysięcy złotych, które pochodziły z jej oszczędności, pieniędzy syna oraz wnuka. Po przygotowaniu gotówki, kobieta przekazała ją młodemu mężczyźnie, który zjawił się w jej mieszkaniu i odszedł pieszo w nieznanym kierunku. Dopiero po kilkunastu minutach do drzwi zapukał prawdziwy syn seniorki. Wówczas 77-latka zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszustwa.

Apel o ostrożność

To już kolejny przypadek, kiedy przestępcy wykorzystali emocje ofiary, by wymusić na niej przekazanie dużych kwot pieniędzy. Policja po raz kolejny apeluje do mieszkańców, szczególnie seniorów, o zachowanie ostrożności w takich sytuacjach.

Funkcjonariusze przypominają, że policja nigdy nie dzwoni z żądaniem przekazania pieniędzy, nie pobiera kaucji, ani nie wysyła „kurierów” po gotówkę. W przypadku podobnych telefonów, należy natychmiast zakończyć rozmowę i samodzielnie skontaktować się z bliskimi, wybierając numer ręcznie. Ważne jest również, by nigdy nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, bez względu na to, za kogo się podają.

„Presja czasu” to jeden z podstawowych sposobów manipulacji stosowanych przez przestępców. Dlatego nie należy ulegać pośpiechowi, a w przypadku jakichkolwiek podejrzanych sytuacji, zawsze warto zgłosić je pod numerem alarmowym 112.

Policja apeluje, by rozmawiać z seniorami w rodzinie, wyjaśniając im, jak działają oszuści. Profilaktyka jest kluczowa, aby uniknąć kolejnych przypadków oszustw. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i naszych bliskich.