Spotkanie zorganizowano w Mazowieckim Samorządowym Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Potrwało blisko dwie godziny. W jego trakcie odniesiono się do wielu problemów Polaków, także światopoglądowych, ale też podkreślano wagę zbliżających się wyborów parlamentarnych.
Hołownia twierdził, że Polaków czekają najważniejsze wybory od 30 lat. Przekonywał, że wybranie Prawa i Sprawiedliwości na kolejną kadencję będzie równoznaczne z Polexitem, czyli opuszczeniem Unii Europejskiej.
- Dzisiaj jest czas nie żeby powiedzieć, co jeszcze nam obiecacie, tylko powiedzieć twarde sprawdzam. Polityk to nie jest "tatko", który wam powie jak żyć i w co wierzyć na tym świecie. (...) Nie potrzebuję polityka, żeby był mesjaszem, żeby mnie uwodził. Polityk to rzemieślnik. On ma naprawić to co nie działa. On ma umieć zrobić to do czego jest wynajmowany - mówił Hołownia.
Lider opozycyjnej partii w sekcji pytań i odpowiedzi odniósł się do zielonej energii, potrzeby referendum w sprawie aborcji, starcie z jednej listy z Platformą Obywatelską, reformie szkolnictwa oraz potrzebie ograniczenia roli kościoła w państwie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.