reklama
reklama

SZOK! Ucieczka byłego księdza z Siedlec zakończona na wyspie Man!

Opublikowano:
Autor:

SZOK! Ucieczka byłego księdza z Siedlec zakończona na wyspie Man! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z SiedlecPrzez lata pełnił funkcję duchownego, organizował spotkania religijne, prowadził chóry, uczył dzieci muzyki i cieszył się nieskazitelną opinią. Tymczasem śledczy twierdzą, że pod maską duszpasterskiej misji krył się dramat, którego echo dociera dziś zza granicy. Jak pisze Onet, 55-letni Sławomir A., były ksiądz z Siedlec, został zatrzymany 16 czerwca na wyspie Man przez brytyjską National Crime Agency. Zarzuty, jakie na nim ciążą, dotyczą ponad 20 przestępstw seksualnych na szkodę pięciu dziewczynek, których wiek nie przekraczał 16 lat.
reklama

O sprawie szeroko pisze Onet.pl. Według śledczych, czyny miały miejsce w latach 2006–2015, gdy A. jako duchowny i nauczyciel muzyki był aktywny w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Prokuratura Okręgowa w Siedlcach wszczęła dochodzenie w tej sprawie w lutym 2022 roku. Wydany został Europejski Nakaz Aresztowania, a Interpol rozesłał czerwoną notę – najwyższy międzynarodowy alert dla osób poszukiwanych w sprawach karnych. Mimo to, mężczyzna przez ponad rok pozostawał poza zasięgiem organów ścigania. W międzyczasie opuścił Polskę, a ślad po nim zaginął.

Dopiero teraz, za sprawą współpracy brytyjskich i miejscowych służb, jego pobyt w Douglas – stolicy wyspy Man – został przerwany. „W chwili zatrzymania pracował w jednej z restauracji” – podał portal Isle of Man Today. Mężczyzna nie ukrywał się w klasycznym sensie, ale też nie informował nikogo o swojej przeszłości. Wyspa Man, choć nie jest częścią Zjednoczonego Królestwa, funkcjonuje w ramach wspólnej przestrzeni podróżowania, co mogło ułatwić mu dotarcie tam bez wzbudzania podejrzeń.

reklama

W Polsce uchodził za wzór kapłana. Jeszcze we wrześniu 2015 roku – dwa tygodnie po jednym z ostatnich domniemanych przestępstw – przewodniczył czuwaniu w kościele Świętej Trójcy w Janowie Podlaskim z okazji przygotowań do Światowych Dni Młodzieży. Uroczystości te, gromadzące setki młodych ludzi, tylko wzmocniły jego publiczny wizerunek człowieka oddanego pracy duszpasterskiej. „To, co ujawniono, pozostaje w całkowitej sprzeczności z tym, kim się wydawał” – komentuje osoba znająca kulisy sprawy.

Tuż po aresztowaniu A. został przetransportowany do Londynu, gdzie 17 czerwca stanął przed sądem Westminster Magistrates Court. Podczas przesłuchania nie zgodził się na dobrowolną ekstradycję do Polski, co oznacza, że czeka go pełna procedura sądowa. Kolejne posiedzenie odbyło się 24 czerwca, jednak decyzji wciąż nie ma. Proces ekstradycyjny może potrwać miesiące – brytyjski wymiar sprawiedliwości będzie musiał ocenić, czy przekazanie podejrzanego nie narusza jego praw i czy zarzuty odpowiadają definicjom przestępstw w brytyjskim systemie prawnym.

reklama

Zarzuty są poważne i szczegółowe. Prokuratura wskazuje m.in. osiem czynów wobec jednej z dziewczynek w latach 2006–2007, kolejne dziewięć wobec innej ofiary w latach 2008–2010, a także liczne przypadki przemocy psychicznej, gróźb i manipulacji. Czyny te miały miejsce w parafiach, domach katechetycznych i podczas spotkań muzycznych.

Archidiecezja Liverpoolu, pod której jurysdykcją kościelną znajduje się wyspa Man, poinformowała, że Sławomir A. nie był związany z żadnymi parafiami czy grupami wiernych na jej terenie. To potwierdzenie, że jego działalność duszpasterska zakończyła się po opuszczeniu Polski.

Dla wielu osób, które znały A. jako duchownego i pedagoga, zatrzymanie na wyspie Man może być szokiem – ale dla śledczych to kolejny krok w długim dochodzeniu, które miało rozpocząć się dużo wcześniej. Zatajona przez lata prawda, jeśli zostanie potwierdzona przed sądem, odsłoni dramaty, których ślady prowadzą do chóru parafialnego, zakrystii i salek katechetycznych.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo