reklama
reklama

Siedlce: Kosztowna inwestycja na giełdzie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Policja Siedlce

Siedlce: Kosztowna inwestycja na giełdzie - Zdjęcie główne

Kobieta padła ofiarą oszustów | foto Policja Siedlce

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Siedlec 55-latka z Siedlec założyła konto na giełdzie bitcoinowej. Zamiast zarobić straciła blisko 14 tysięcy złotych.
reklama

Wszystko zaczęło się od chęci powiększenia swoich oszczędności. 55-latka z Siedlec założyła konto na platformie giełdowej zajmującej się bitcoinami i zainwestowała tam 1200 zł. Gdy zakładała konto, skontaktował się z nią mężczyzna, który jej w tym pomógł i doradzał jak ma inwestować. Dzwonił do niej co 2-3 dni i informował o postępach w jej inwestycji.

Po jakimś czasie kobieta chciała już wycofać swoje pieniądze. Wtedy była namawiana do zainwestowania większej kwoty, by jeszcze więcej zyskać. Kobieta jednak się na to nie zgodziła i chciała wycofać to, co do tej pory udało jej się zyskać. Wtedy doradca powiedział jej, że jeśli chce odzyskać swoje pieniądze z zyskiem, który został wypracowany, musi postępować zgodnie z instrukcją. Polecił kobiecie zainstalowanie aplikacji na telefon, która była rzekomo konieczna do odzyskania pieniędzy. Podawał jej kody jakie musiała wpisywać podczas instalowania aplikacji. Następnie po jej zainstalowaniu, polecił 55-latce, by weszła na swoje konto bankowe poprzez aplikację bankową, ponieważ miały znajdować się tam dokumenty potwierdzające przelanie pieniądze z inwestycji. Kobieta postąpiła zgodnie z tym, co mówił jej doradca.

Kobieta dostała smsa ze swojego banku informującego, że zaciąga właśnie kredyt. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszusta. Pojechała od razu do banku. Podczas drogi „doradca” cały czas do niej dzwonił z różnych numerów telefonów i cały czas dostawała kody sms z autoryzacjami przelewów. Mimo że kobieta cały czas odrzucała połączenie od niego, w pewnym momencie telefon jednak został zdalnie „odebrany” i nie mogła tego połączenia rozłączyć. Zanim dotarła do banku oszust zaciągnął na kobietę kredyt, przelał środki z karty kredytowej i jej wszystkie oszczędności. W taki sposób kobieta straciła prawie 14000 zł.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama