Inicjatorami akcji byli: Krzysztof Chaberski, posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz Małgorzata Rozenek-Majdan.
CZYTAJ WIĘCEJ: Diamentowe i Złote Gody w gminie Kotuń
In vitro to metoda pomagająca parom, które zmagają się z problemem bezpłodności. W Polsce działa już od blisko 40 lat. W ten sposób na świat przyszło około 100 tysięcy dzieci.
Twarzą projektu jest Małgorzata Rozenek-Majdan, prezenterka telewizyjna, prywatnie kobieta, która skorzystała z tego dobrodziejstwa medycyny. Dzięki in vitro kilka lat temu urodził się jej trzeci syn, Henryk.
Kamila Gasiuk-Pihowicz przedstawiła dane dotyczące przyrostu demograficznego w naszym kraju. Wyraźnie wynika z nich, że obecnie nadchodzi niż demograficzny: - Niestety PiS ze względów ideologicznych zamknął ten program i wprowadził swój, nanoprotechnologię za 40 mln zł, który doprowadził do tylko 300 narodzin. Polki boją się rodzić dzieci, boją się, ze ciąża będzie prowadzona przez prokuratora, a nie lekarza i że o tym, czy będą mieć potomstwo, zdecydują względy ideologiczne, zamiast wiedzy medycznej.
Prezenterka Rozenek-Majdan spotkała się również z prezydentem miasta Siedlce Andrzejem Sitnikiem. Tego samego dnia podobne akcje odbyły się w Garwolinie i Mińsku Mazowieckim.