- Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym zarząd spółki OLV S.A. podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację - czytamy w oświadczeniu spółki.
Andrzej Gajowniczek, prezes firmy Real z Siedlec tłumaczył, że alkoholowe saszetki nie są produktem dla dzieci. Podkreślał, że powstała nagonka jest nieuczciwa.
O sprawie alkotubek mówiła cała Polska. Nawet premier Donald Tusk i marszałek Szymon Hołownia wypowiedzieli się na ich temat. Tusk zapowiedział konsekwencje personalne, zaś Hołownia ocenił produkt jako zło w czystej postaci.
Według informacji money.pl konsekwencje za dopuszczenie produktu do rynku ma ponieść Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.