„Temat debaty został sformułowany ogólnie. Bezpieczeństwo to bardzo szerokie pojęcie. Zależało nam, by to sami młodzi ludzie określili szczegółową tematykę spotkania i wskazali dorosłym, co ich zdaniem jest ważne. Jakie zagrożenia dostrzegają we współczesnym świecie, na co zwracają uwagę, co im pomaga, a co przeszkadza żyć” - mówiła w imieniu organizatorów (Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach, IPA Region Siedlce, Centrum Kształcenia Ustawicznego w Siedlcach oraz Szkoły Podstawowej Nr 11 im. Jana Pawła II w Siedlcach) Edyta Biarda.
O czym mówili uczniowie? Na jakie zagrożenia zwracali uwagę? Oto kilka z listy przygotowanej przez młodzież:
- miejsca, w których nie czują się bezpiecznie: „schodki” w Galerii Siedlce, Zalew Siedlecki (grupki osób głośno zachowujących się i sięgających po różne substancje);
- (nie)bezpieczne ulice - nie wszędzie oświetlenie jest wystarczające, słaba widoczność pieszych, groźne sytuacje w czasie powrotu do domu po zmroku (ulice, na które wskazywano to m.in. Brzeska, Młynarska, przy parku);
- niebezpieczeństwo związane z dosypywaniem substancji niewiadomego pochodzenia do napojów;
- prześladowanie w szkole;
- presja ludzi dorosłych (rankingi, ocena, nierealne oczekiwania, przebodźcowanie, brak czasu na odpoczynek, bo WYPADA mieć pasję) i rówieśników (dopasowanie się do grupy, wymuszanie określonych zachowań, przy próbie oporu - izolacja, odrzucenie, wyszydzanie);
- utrata autorytetu przez dorosłych (ocenianie, brak zrozumienia i dyskrecji, empatii, wsparcia, podchodzenie do młodych z pozycji „a co ty możesz wiedzieć", brak szacunku, pozorne rozwiązywanie problemów; dorośli nie pokazują jak prawidłowo funkcjonować w społeczeństwie, postawa „to ci się w życiu opłaci”);
- tłumienie emocji („to nie jest problem”, „to głupstwo”, w szkole i w domu o emocjach się nie rozmawia, nie nazywa ich i nie uczy radzić sobie z trudnymi uczuciami, emocje traktowane jako słabość);
- złe relacje międzyludzkie (brak więzi lub sztuczne, powierzchowne relacje, ucieczka przed problemami- w świat wirtualny, używki lub samotność);
- myśli i próby samobójcze;
- depresja;
- fobie społeczne;
- FOMO (nadążanie za trendami, obawa, że coś istotnego umknie, kiedy nie będziemy online);
- uzależnienia (używki, ale coraz częściej świat wirtualny- hejt, cyberprzemoc, poczucie bezkarności sprawców i bezradność ich ofiar);
- bierność, odwracanie wzroku, gdy dzieje się coś złego.
Mroczny obraz świata. Uczniowie mówili: „Boimy się, że naszą przyszłością będzie lęk, bierność, poddanie się schematowi, załamania psychiczne, bezradność. Nie chcemy tak żyć.” Młodzież nie chce takiego świata, nie chce się poddać, podchodzi konstruktywnie do poruszanej tematyki. W czasie dyskusji padało wiele sugestii, co dorośli i młodzi mogą wspólnie zrobić.
- Debata „Mam wpływ na bezpieczeństwo” oprócz wydarzenia profilaktycznego okazała się doskonałą lekcją wychowawczą przeprowadzoną przez uczniów szkół ponadpodstawowych. W lekcji tej obowiązkowo winni byli wziąć udział pedagodzy, psycholodzy, nauczyciele ale i rodzice. Czasem nam dorosłym wydaje się, że wiemy z jakimi problemami mierzy się dzisiejsza młodzież, ale zobaczenie tego zagadnienia oczami nastolatków to zderzenie się z rzeczywistością. Poruszonych zostało wiele zagadnień - od bezpieczeństwa w kontekście ulic, przejść dla pieszych czy terenów na których młodzi ludzie spędzają czas wolny, przez bezpieczeństwo w internecie, czyli kontakty wirtualne a skończywszy na świecie rzeczywistym i kontaktach realnych. Młodzi ludzie mówili, że ich bolączką jest pogorszenie się relacji realnych, nieumiejętność rozmowy zwłaszcza z dorosłymi i coraz gorsze więzi i kontakty rzeczywiste, z tymi na wirtualnym podwórku radzą sobie całkiem nieźle ale to za pierwszymi tęsknią. Widzą większe zobojętnienie na drugiego człowieka, jego problemy czy emocje. W związku z tym, że świat wirtualny pozwala wiele rzeczy traktować powierzchownie, to łatwo przenosi się te schematy postępowania poza ekran. Wiele przestrzeni zostało poświęconej na kwestie emocji i ich wskazanie na ich duże znaczenie w życiu każdego z nas. Młodzież odnosiła się również do realizacji potrzeb i pragnień własnych oraz presji spełniania oczekiwań innych. Czasem ponad miarę swoich możliwości fizycznych, intelektualnych, psychicznych i emocjonalnych i poczucia bycia niewystarczającym w związku z tym a w konsekwencji po prostu samotnym w tej zatłoczonej codzienności. W związku z tym, pojawiła się konkluzja - komunikacja jest kluczem do sukcesu. Tylko słuchanie, które jest słuchaniem autentycznym i rozmowa, która ma na celu zainteresowanie wzajemne rozmówców mogą doprowadzić do poprawy relacji i zaniku sytuacji trudnych. Bowiem tylko takie działanie pozwoli na wzajemne, rzeczywiste zrozumienie a nie jedynie na wymianę słów. Brawo dla młodzieży za jeszcze jeden wniosek. Brawo za wzięcie odpowiedzialności za siebie samych. Brawo za odwagę w tym działaniu. To oznacza, że mieliśmy kontakt z młodymi dorosłymi a nie dzieciuchami. Na koniec wysuwa się wniosek - zamiast decydować za młodych - pozwólmy się im wypowiedzieć i oczywiście urealniając pozwólmy im działać - mówiła po spotkaniu z młodzieżą dr Katarzyna Dobijańska.
Odwaga, szczerość, zmysł obserwacji, precyzyjne formułowanie myśli - wyróżniały wystąpienia reprezentantów siedleckich szkół ponadpodstawowych. Liczą na to, że zostaną usłyszani. Liczą na to, że tym razem dorośli nie zignorują ich potrzeb, nie wyśmieją przemyśleń. Chcą być zauważeni. Pozwólmy im na to.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.