Skąd zrodził się pomysł na stworzenie Zwierzolubów z Siedlec?
- Z potrzeby, ponieważ w Siedlcach i okolicach nie ma takiej organizacji, która aktywnie pomaga. Natomiast my czujemy, że w Siedlcach nas nie chcą. Za to bardzo fajnie współpracuje się nam z Urzędem Gminy Zbuczyn.
Czyli współpraca z Urzędem Miasta Siedlce nie układa się dobrze?
- Z władzami Siedlec nie da się pracować. Problem rodzi się na etapie, kiedy pies trafia do takiej naszej miejskiej przechowalni, czyli do doktora Pasiaka i my fizycznie nie mamy do niego dostępu, nie możemy tam wejść, zrobić zdjęcia, nie możemy tego opublikować u siebie na portalu. Dlaczego? Nie wiem. Bardzo często w tej przechowalni siedzą psy właścicielskie i myślę, że taka szybka reakcja z naszej strony byłaby dla obu stron dobra. Myślę że skorzystanie z naszej pomocy przyniosło by wzrost adopcji bezpańskich psów i tym samym dużą oszczędność dla Urzędu Miasta, radość dla właścicieli, którzy odnaleźli swojego pupila.
Jak wygląda proces adopcyjny psa?
Jeśli ktoś jest zainteresowany adopcją psa i jest tutaj z okolicy to przyjeżdża i ogląda pieska, który mu pasuje. My robimy wizytę przedadopcyjną, czyli liczymy na to, że ktoś zaprosi nas do miejsca docelowego, gdzie pies będzie przebywał. Później jest nasza decyzja, albo psa dajemy, albo nie, albo dajemy tego, albo proponujemy innego. Podpisujemy umowę adopcyjną i zobowiązanie do sterylizacji i kastracji.
Mówi Pani o tym, że zdarza się, że dają Panie innego psa niż tego, który został początkowo wybrany. Czyli dobierają Panie psy do charakteru człowieka, jego trybu życia?
- Tak.
Kto najczęściej adoptuje psy?
- Myślę, że na to nie ma reguły.
Zdarza się, że ktoś po jakimś czasie stwierdza, że nie chce psa, którego adoptował i z powrotem go oddaje?
- Nikt nam jeszcze pieska nie zwrócił, ale wiem, że takie sytuacje się zdarzają.
Panie mają jakiś kontakt z osobami, które adoptowały psy?
- Staramy się robić wizyty poadopcyjne.
Jakie psy są najchętniej adoptowane?
- Najmłodsze, ale jeśli trafi się nam jakiś starszy pies to zauważyłam, że też jest duże zainteresowanie. Może nie tyle, że ludzie chcą go adoptować, ale wesprzeć finansowo. Jednak ta znieczulica jest coraz mniejsza.
A obecnie, ile psów potrzebuje domu?
- Aktualne zestawienie psów, które są do adopcji znajdziecie na naszej stronie na Facebooku - Zwierzoluby z Siedlec. W tej chwili w jednej przechowalni są trzy psy, ale one są nie adopcyjne behawioralnie, ponieważ są bardzo przestraszone, siedzą w budzie i wychodzą tylko nocą. W drugiej przechowalni jest natomiast pięć psów i u mnie również pięć. Psy do adopcji znajdują się również w hotelach i w domach tymczasowych. Myślę, że na ten moment około trzydziestu, czterdziestu psów potrzebuje domu.
Ile psów dzięki Paniom znalazło swój dom?
- W przeciągu trzech miesięcy pomogłyśmy ok. 30 psom.
Na waszej stronie na Facebooku pojawiła się informacja, że dwoje młodych aktorów znanych z serialu Na Wspólnej, zgodziło się zostać ambasadorami Zwierzolubów z Siedlec. Jak do tego doszło?
- Tak, są to Anna Jarosik i Michał Tomala. Kiedyś poznaliśmy ich jak pojechaliśmy na spektakl, który był grany tak naprawdę dla naszych piesków, po to, żeby wesprzeć nas finansowo. Oni byli też tam zaproszeni, tak ich poznaliśmy. Zapytaliśmy ich po prostu czy nie zechcieliby nas jakoś medialnie wesprzeć, a oni zgodzili się.
Jak można Was wesprzeć?
- Można nas wesprzeć przede wszystkim finansowo, ponieważ mamy spore długi związane z leczeniem zwierząt. Można też przynieść karmę i akcesoria dla zwierząt. Wspomnę, że my również wspieramy ludzi, którzy finansowo nie są w stanie utrzymać swoich psów. Organizujemy też bazary internetowe, gdzie sprzedajemy różne rzeczy. Z tych pieniędzy utrzymujemy psy. Zachęcamy do odwiedzania tych naszych bazarków internetowych, a także do podarowania czegoś, co możemy sprzedaż. Zachęcamy do współpracy firmy które chciałby zostać stałymi sponsorami naszej organizacji.
Czy w najbliższym czasie w Siedlcach i okolicach odbędzie się jakieś wydarzenie lub impreza charytatywna, z której dochód będzie przeznaczony dla waszych podopiecznych?
- W listopadzie w restauracji mieszczącej się w Pałacu Ogińskich odbędzie się wyprzedaż markowej odzieży używanej i część dochodu z tej wyprzedaży będzie przeznaczony dla nas. W styczniu 2018 r. Crossfit G4 organizuje zawody sportowe, część dochodu również zostanie przeznaczona na potrzeby naszej organizacji.
O tych i innych wydarzeniach przeczytacie w najbliższym czasie na stronie Siedlce, się dzieje!