reklama

Z pasji do... mody

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: ES

Z pasji do... mody - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości<b>Emilia Sikorska to dusza artystyczna. Interesuje się</b> <b>plastyką, grafiką, fotografią oraz&nbsp;<b>modą. My porozmawialiśmy z t<b>ą&nbsp;</b>niezwykle utalentowan<b>ą</b>&nbsp;artystk<b>ą&nbsp;</b>o jej największej pasji&nbsp;– projektowaniu ubrań.&nbsp;</b></b>

Z całą pewnością można powiedzieć, że jesteś duszą artystyczną. Interesujesz się modą, plastyką, grafiką i fotografią. Skąd wzięły się u Ciebie takie zainteresowania?

Już jako mała dziewczynka zużywałam masę kartek na rysunki i szkice. Pierwsze projekty ubrań  wykonywałam ręcznie dla lalek Barbie już w wieku 6 lat. Szyłam z dostępnych skrawków suknie dla lalek, a z firanek upinałam imitacje sukni ślubnych i robiłam mini pokazy mody w domowym zaciszu. Na studiach na specjalizację wybrałam grafikę i fotografię. Te zainteresowania przeplatałam z modą, gdyż wszystkie trzy dziedziny się ze sobą łączą i wzajemnie przenikają.


Które z nich jest Twoją największą pasją, co sprawia Ci najwięcej przyjemności?

Zdecydowanie moda. Z nią jest największa zabawa. To namacalne i użytkowe wdrażanie pomysłu do realu. Można dotknąć, a nawet stać się częścią projektu. Obcowanie z tkaniną, jej fakturą, tworzenie konstrukcji i kroju, upinanie, to dla mnie czysta przyjemność. Dlatego też od wielu lat obcuje z modą bawiąc się z nią na różne sposoby. Oczywiście wplatam do mody moje zainteresowanie grafiką i fotografią. Ale moda to moja życiowa pasja, która jest na tyle uzależniająca że od wielu lat popycha mnie w stronę szycia oraz pokazów moich kolekcji.

Mieszkańcom Siedlec Twoja osoba kojarzy się głównie z projektowaniem ubrań i pokazami mody. Skąd czerpiesz inspiracje do swoich projektów? Która Twoja kolekcja ubrań, według Ciebie, jest najlepsza?

Projektowaniem zajmuję się już wiele lat, zaczynałam na początku studiów w 2004 kolekcją z przerabianych czarnych ubrań. Potem w 2006 i w 2007 roku poszłam w kolory. Każda następna kolekcja była w innej kolorystyce i tematyce. Inspiracje są różne. Z pewnością inspirują mnie podróże po Polsce i Europie, czyli głównie to co mnie otacza i kiedyś była to przyroda, kolory i formy natury: kolekcja błękitów nieba w 2010 roku i piaskowo-ziemista w 2012 roku. W 2014 roku zaprezentowałam kolekcje w kolorystyce cielistych pasteli. Ale najlepszy i największy był ostatni pokaz mody w tym roku czyli projekt "Architektura Mody", gdzie pokazałam połączenia błysku i matu niczym szkło i beton widoczne w otaczającej nas architekturze.


Twój pierwszy pokaz mody odbył się 10 lat temu. Co wtedy czuła początkująca projektantka?

Tak to już nawet więcej niż 10 lat. Już po maturze zaczynałam moją przygodę z modą. Zarówno te pokazy mody z przed lat i te ostanie organizuję samodzielnie. Więc za każdym razem odczuwam spełnienie marzenia i dużą satysfakcję, że udało mi się pokazać na modelkach to jak z kawałka tkaniny może powstać wyjątkowa kreacja w jedynym takim egzemplarzu. Takie pokazy to ogromne przedsięwzięcie i wysiłek, ale efekty i satysfakcja z pracy rekompensują te wszystkie nieprzespane noce.



Twój ostatni pokaz siedlczanie mieli okazję oglądać w lutym tego roku. Czy na przestrzeni tych 10 lat Twój styl pracy i projektowania się zmienił?

Tak myślę, że każdy kolejny pokaz jest bardziej dojrzały i świadomy. Moje kolekcje kiedyś były bardziej spontaniczne, teraz są wynikiem głębszych przemyśleń i obserwacji form i faktur. Każda kolekcja jest inna, ale we wszystkich można odnaleźć mój indywidualny styl. Już mam pomysł na kolejną kolekcję, oczywiście inną niż do tej pory, zbieram inspiracje i siły na to kolejne modowe dzieło.


Kto jest Twoim ulubionym projektantem mody? Kim się inspirujesz?

Jest wiele ciekawych postaci w świecie mody, które inspirują swoim stylem. To też na przestrzeni lat się zmienia. Od lat podziwiam wiecznie młodego i twórczego Karla Lagerfelda i jego kolekcje Chanel. Jestem też wierną fanką mojej idolki z młodzieńczych lat Victorii Beckham, która od jakiegoś czasu wypuszcza bardzo ciekawe klasyczne, ale pomysłowe kolekcje mody. Z polskiego środowiska to za godnych uwagi uważam duet projektantów tworzących markę Bohoboco.

I na koniec. Czy według Ciebie mieszkańcy Siedlec ubierają się dobrze, czy jednak na ulicach naszego miasta panuje nuda i brak stylu?

Uważam, że ze stylem mieszkańców nie jest aż tak źle, chociaż zawsze mogłoby być lepiej. Ludzie są coraz bardziej świadomi mody. Ja jednak oprócz nowoczesnych stylizacji nastolatek podziwiam Panie, które mają swój styl i nie ulegają krótkotrwałym trendom tylko wybierają dobre jakościowo klasyczne, ale stylowe ubrania które komponują umiejętnie z resztą garderoby.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE