W minionym tygodniu w Siedlcach doszło do serii włamań, do mieszkań usytuowanych na niskich kondygnacjach budynków. Sprawcy wchodzili do domów wykorzystując pozostawione przez mieszkańców uchylone okna. Łupem złodziei padała przede wszystkim biżuteria oraz pieniądze. Wartość strat sięgała zazwyczaj kilku tysięcy złotych. Kradzieże miały miejsce zarówno w nocy jak i w dzień.
Policjanci intensywnie pracowali nad wykryciem sprawców włamań. Ich wysiłek szybko się opłacił. Zatrzymano kilka osób zamieszanych w tę sprawę. Jak ustalono, trzech młodych mężczyzn, mieszkańców Warszawy, kilka dni spędziło w Siedlcach. Wizyta zaowocowała serią włamań na ternie miasta. W miejscu pobytu wymienionych znaleziono wyroby ze złota skradzione z mieszkań w Siedlcach, a także narkotyki.
Policjanci skradzione złoto znaleźli także w siedleckich lombardach. Dwie osoby z Siedlec pomogły zastawić wyroby jubilerskie w lombardach. W efekcie działań policji zarzuty usłyszało już pięć osób. Były to zarzuty paserstwa, za co grozi kara do 5 lat więzienia, kradzieży z włamaniem – tu odpowiedzialność sięga nawet 10 lat więzienia oraz posiadania narkotyków.
W stosunku do dwóch zatrzymanych (25 i 31 lat) Sąd Rejonowy w Siedlcach zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Jeden z aresztowanych był już karany za podobne przestępstwa. Trzy pozostałe osoby przyznały się do winy i dobrowolnie poddały karze.