2 fałszywe alarmy
W ubiegły weekend Straż Pożarna została 2 razy wezwana do pożarów, które okazały się fałszywymi alarmami. W obu przypadkach nieprawidłowo zadziałały czujki dymu.
2 pożary
Do pierwszego pożaru doszło 10 lutego w miejscowości Januszówka w gminie Zbuczyn. Paliło się w kotłowni. Pożar został szybko ugaszony, nikt nie odniósł obrażeń. Do drugiego zdarzenia doszło 11 lutego w miejscowości Pruszyn-Pieńki. Tym razem paliło się w garażu. W tym zdarzeniu również nikt nie ucierpiał.
Pomoc w dostaniu się do domu
Straż Pożarna została również wezwana do miejscowości Radzików Wielki w gminie Mordy. Matka nie mogła przez dłuższy czas skontaktować się z synem, który nie otwierał domu. Zaalarmowała Straż Pożarną oraz Policję. Na szczęście interwencja służb ratowniczych nie była potrzebna. Syn kobiety po pewnym czasie pojawił się w oknie i sam otworzył drzwi.