Brakuje pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli w Siedlcach. Mimo że miasto otrzymało wyższą subwencję niż rok temu, to i tak nie wystarcza na wypłaty dla pracowników oświaty po sześcioprocentowym wzroście płac. Na same podwyżki brakuje około 5 mln złotych.
Jak informuje Urząd Miaasta dokładka do subwencji w dalszym ciągu osiąga poziom ponad 30 mln złotych i po uwzględnieniu podwyżek płac, to będzie poziom około 35 mln w tym roku.
Jak wyjasnia skarbniik Kazimierz Paryła miasto notuje około 2-milionowy wzrost wydatków związany z COVID-19. Dodając ok.5,5 mln na podwyżki w budżecie jest dzira - 7,5 mln zł.
Dodatkowo samorząd jeszcze dofinansowuje szkoły do zakupu środków dezynfekcyjnych.