Straż Pożarna: Pomogliśmy w dostaniu się do mieszkań osób, z którymi nie było kontaktu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: www.siedlce-straz.pl

Straż Pożarna: Pomogliśmy w dostaniu się do mieszkań osób, z którymi nie było kontaktu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości <b>W ostatnich dniach (7.02-8.02) siedlecka Straż Pożarna pomagała aż 4 razy Policji oraz ratownikom medycznym w dostaniu się do mieszkań osób, z którymi nie było kontaktu i które mimo pukania i wołania nie otwierały drzwi.</b>&nbsp;

Siedlce, ul. Mazurska

7 lutego na ul. Mazurską wezwano Straż Pożarną, ponieważ mężczyzna, mimo pukania i wołania, przez dłuższy czas nie otwierał drzwi. Gdy strażacy dostali się do mieszkania, znaleźli ciało mężczyzny. Siedlczanin zmarł na padaczkę. 

Siedlce, ul. Radzyńska

7 lutego Straż Pożarna interweniowała też na ul. Radzyńskiej w Siedlcach. Z 86-letnią kobietą przez długi czas nie było kontaktu. Nie reagowała na głośne pukanie i wołanie. Jak się później okazało, 86-latka ma problemy ze słuchem i nie słyszała pukania.

Siedlce, ul. Szymanowskiego

Strażacy tego samego dnia musieli interweniować na ul. Szymanowskiego. Po dostaniu się do środka mieszkania, okazało się, że starsza kobieta, która ma problem z bardzo dużą otyłością, spadła z łóżka i nie mogła się podnieść z podłogi. Siedlczanka trafiła do szpitala.

Mordy

Strażaków wezwano również 8 lutego do miejscowości Mordy, gdzie z mężczyzną przez dłuższy czas nie było kontaktu. Jak się później okazało, mężczyzna po prostu zasnął i nie słyszał pukania i krzyków. Interwencja strażaków nie była potrzebna, ponieważ mężczyzna w końcu sam otworzył drzwi.  

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE