Sitnik: Miasto w trudnej sytuacji. Stąd zastępca

Jak pisaliśmy wczoraj, prezydent Siedlec na stanowisko swojego zastępcy wybrał Roberta Szczepanika.
To 55-letni siedlczanin, magister histori, mąż i ojciec 2 córek. Emerytowany oficer Wojska Polskiego (kapitan), służył między innymi w 9 Podlaskiej Brygadzie Zmechanizowanej w Siedlcach. Posiada kilkuletnie doświadczenie w pracy w jednostkach samorządu terytorialnego: w Urzędzie Miasta Siedlce i Urzędzie Gminy w Wiśniewie. Od listopada 2018 r. był radnym VIII Kadencji Rady Miasta Siedlce. Robert Szczepanik będzie się zajmował sprawami Wydziałów: Dróg, Spraw Obywatelskich, Gospodarki Komunalnej i Polityki Społecznej. Mają mu tez podlegać Urząd Stanu Cywilnego i Straż Miejska. W Radzie Miasta zastąpi go 32-letni Sebastian Hunder z Bezpartyjnych Siedlec, czyli komitetu, z ramienia którego do wyborów startował sam Szczepanik).
Przedstawienia nowego zastępcy prezydenta dokonano 4 wrzęśnia na konferencji prasowej w Urzędzie Miasta.
- Nie chcę mówić dokładnie o swoich planach, bo to dopiero pierwsze godziny wykonywania przeze mnie nowych obowiązków - zastrzegł Szczepanik. Zdradził jednak, że urzędowanie chciałby zacząć od pełniejszego niż dotychczas dostosowania rozkładów jazdy siedleckiego MPK do godzin pracy największych zakłądów pracy i rozkładu jazdy pociągów, którymi mieszkańcy miasta dojeżdżają do pracy.
Z kolei prezydent Andrzej Sitnik wyjaśnił, skąd nagła decyzja o powołaniu zastępcy (od chwili objęcia rządów utrzymywał konsekwentnie, że magistratu nie stać na taki wydatek).
- W bardzo trudnej sytuacji finansowej miasta chcę jeszcze więcej czasu poświęcić na analizę dotyczącą finansowania oraz przeprowadzonego niedawno wewnętrznego audytu w 52 jednostkach Urzędu Miasta. Wnioski w tej sprawie planuję przygotować na najbliższą sesję Rady Miasta - oznajmił. Pytany, przez dziennikarzy o szczegóły tej "trudnej sytuacji", dodał, że jeśli zaistnieje taka konieczność, wystąpi do Rady Miasta z propozycją zaciągnięcia kredytu, wyemitowania obligacji czy wsparcia budżetu w innej formie, bo "miasto musi funkcjonować".
Prezydent poinformował też, że pensja nowego zastępcy będzie wynosić 9 tys. zł brutto.