Pierwsze Święto Wojska z 18. Dywizją [GALERIA]

Uroczystości rozpoczęła msza w kościele garnizonowym, odprawiona w intencji ojczyzny i żołnierzy, z udziałem wojska, rodzin, kapłanów, przedstawicieli władz rządowych i samorządowych, służb mundurowych, pocztów sztandarowych i zaproszonych gości,. Homilię wygłosił proboszcz parafii wojskowej ks. płk. Piotr Gibasiewicz, który wspominał bitwę z 15 sierpnia 1920 r. i podkreślił, że naszą wolność mierzy się krzyżami, więc musimy być gotowi stanąć w obronie ojczyzny.

Po nabożeństwie uczestnicy uroczystości w towarzystwie Orkiestry Wojskowej, kompanii honorowej oraz pocztów sztandarowych przeszli na Skwer Niepodległości, gdzie przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego odbyły się główne uroczystości. Jako pierwszy głos zabrał płk Jarosław Górowski, szef sztabu 18. Dywizji Zmechanizowanej, która od niespełna roku jest obecna w Siedlcach.

- Wojsko Polskie od kilku lat przechodzi duże zmiany organizacyjne, strukturalne i związane z wyposażeniem. Wielkie zmiany nastąpiły również w naszym garnizonie, który już w niedługim czasie będzie jednym z większych w kraju. Dołożymy wszelkich starań, aby wojsko było obecne w życiu miasta, wzbudzając zaufanie i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Dziękuję władzom samorządowym oraz mieszkańcom za tworzenie przyjaznego klimatu dla wojska w Siedlcach. Niech będzie mi wolno wyrazić żołnierskie pragnienie, aby troska o garnizon Siedlce była wspólnie kultywowana ku chwale ojczyzny - stwierdził.

Z kolei minister energii Krzysztof Tchórzewski zaznaczył, że obronność ojczyzny jest priorytetem obecnego rządu.

- Biorąc pod uwagę możliwości państwa, świadczymy na obronność najwięcej w Europie. Dlatego chciałbym podziękować za to, że minister obrony Mariusz Błaszczak zdecydował się, by Siedlce powróciły do swojej dawnej świetności jako centrum lokalizacji Wojska Polskiego we wschodniej Polsce i dowództwa naszej ewentualnej obrony. Oby te działania nie były nigdy konieczne, ale strzegącego się Pan Bóg strzeże. Obiecujemy opiekę nad naszymi żołnierzami - dodał.

O siedleckim garnizonie mówił na Skwerze Niepodległości prezydenta Siedlec Andrzej Sitnik. Jak podkreślił, dzięki 18. Dywizji Zmechanizowanej miasto jest niezwykle znaczącym punktem na militarnej mapie Polski, a nawet Europy.

- Z uznaniem przyglądam się zmianom, które każdego dnia zachodzą w siedleckich koszarach oraz projektom zaplanowanym na przyszłe lata. Tradycją i ambicją naszego narodu jest, by polska armia była jak najsilniejsza. Wiem, jak dużym zainteresowaniem cieszą się struktury Batalionu Obrony Terytorialnej. Służba w wojsku jest doskonałą szansą dla absolwentów siedleckich szkół. Jestem przekonany, że wśród siedleckiej młodzieży jest ogromny potencjał kadrowy dla tutejszej armii. Zwłaszcza młodych, zachęcam do skierowania swojej ścieżki zawodowej w stronę wojska. To gwarantowana praca na najwyższym poziomie, w oparciu o etos i wysokie morale - przekonywał prezydent.

Zdradził też, że przygotowuje projekt uchwały nadania jednej z siedleckich ulic nazwy Bitwy Warszawskiej. W ten sposób miasto upamiętni to bezprecedensowe zwycięstwo Polaków, którego setna rocznica będzie obchodzona za rok.

Po przemówieniach siedleccy żołnierze otrzymali awanse na wyższe stopnie wojskowe. Kapitanami zostali: por. Piotr Borkowski i por. Roman Nowaczyk, młodszym chorążym - st. sierż. Tomasz Jerominiak, a starszym kapralem - kpr. Paweł Zawada.

Następnie odczytano Apel Pamięci Oręża Polskiego, po którym oddano salwę honorową. Na koniec uroczystości delegacje złożyły wiązanki i znicze przed pomnikiem marszałka Piłsudskiego na Skwerze Niepodległości.