Białki: na szczęście bez eksplozji

Jak informuje Paweł Kulicki, rzecznik prasowy siedleckiej straży pożarnej, w miejscowości Białki (gm. Siedlce) kierowca osobowego audi nie zachował zasad bezpieczeństwa podczas wyprzedzania i zderzył się z iveco.
- Samochodem ciężarowym były przewożone butle po gazach technicznych (w tym acetylenie) i LPG. Na szczęście nie wpłynęło to na ładunek. Acetylen należy bowiem do tych gazów technicznych, w przypadku których, by rozpoczęła się reakcja chemiczna prowadząca do wybuchu, wystarczy uderzenie. Tym razem jednak butle były przewożone zgodnie z procedurami, w specjalnych koszach i spięte pasami. Co ważne, ładunek był zgodny z listem przewozowym - zaznacza rzecznik.
Akcja trwała niewiele ponad godzinę. Strażacy (2 zastępy JRG z Siedlec oraz OSP Opole Nowe i Wiśniew) sprawdzili płaszcze butli i zawory, dokonując oględzin i pomiarów szczelności. Zabezpieczyli też pojazdy, odcinając w nich zapłon, i wygrodzono miejsce zdarzenia. Jako że do zderzenia doszło na jednej z bocznych dróg w Białkach, ruch był wstrzymany, ale nie spowodowało to większych zatorów.
- W obu pojazdach uszkodzenia ograniczyły się do zniszczonych błotników. Obrażeń nie odniosły też osoby podróżujące tymi samochodami - dodaje Paweł Kulicki.