Muzeum Regionalne w Siedlcach podlega Samorządowi Województwa Mazowieckiego. Jego główną siedzibą jest dawny ratusz w Siedlcach, zwany „Jackiem”. Oddziałami MR są też Muzeum Pożarnictwa w Kotuniu (jedyne muzeum techniczne w tej części Polski) i Muzeum Ziemiaństwa w Dąbrowie (jedno z zaledwie 5 o tej tematyce w kraju).
- Myślimy poważnie nad otwarciem kolejnej placówki muzealnej - zdradza siedlcesiedzieje.pl Krzysztof Chaberski, który od wczoraj pełni funkcję wicedyrektora Muzeum Regionalnego.
Jak dodaje, nie jest tajemnicą, że podczas II wojny światowej Niemcy w naszym regionie, który stanowił zaplecze frontu, prowadzili szereg doświadczeń związanych z bronią V2.
- Dlatego niedaleko od Siedlec, zwłaszcza w okolicach Sarnak jest mnóstwo miejsc, gdzie spadały rakiety - mówi Chaberski. - Bardzo dużą ich część posiada w swoich zbiorach Muzeum Regionalne. Chcielibyśmy więc, by powstało samodzielne miejsce, gdzie można by oglądać wyłącznie pozostałości po rakietach V2.
Muzeum Regionalne nie wytypowało jeszcze konkretnego miejsca.
- Ale mamy kilka pomysłów. Chcielibyśmy, żeby taka placówka powstała jak najszybciej, może nawet już w przyszłym roku. Wszystko jednak zależy od tego, czy znajdziemy fundusze na ten cel. Lobbujemy już w tej sprawie. Liczymy na przychylność Zarządu Województwa Mazowieckiego. Jesteśmy już po wstępnych rozmowach i przedstawieniu naszej koncepcji. Myślę, że nie będzie większych oporów, bo widzimy duże zainteresowanie - kończy Krzysztof Chaberski.