Do zdarzenia doszło w siedleckim parku w miniony czwartek, 11 listopada. Franciszkanin Maksymilian Adam Świerżewski, duchowny z parafii św. Maksymiliana Kolbego, został tam znaleziony wieczorem, około godz. 20, przez przypadkowego przechodnia, który powiadomił służby ratunkowe. Zakonnik został brutalnie pobity. Lekarzom nie udało się uratować jego życia, zmarł w nocy z 11 na 12 listopada.
"Dziś w Siedlcach w wieku 35 lat odszedł do Pana o. Maksymilian Adam Swierżewski. Posługiwał w Niepokalanowie parę lat temu. Pomagał w naszej parafii w wizycie kolędowej. Niech Pan da mu niebo" - potwierdzili 12 listopada przedstawiciele Parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Niepokalanowie.
Ojciec Maksymilian Adam Świerżewski miał 35 lat, od 16. lat był zakonnikiem, dziewięć lat temu przyjął święcenia kapłańskie.
"Brak mi słów, Ojciec Maksymilian był wspaniałym kapłanem, uśmiechniętym i zawsze miał czas na rozmowę, moje dzieci go uwielbiały, wspaniały kapłan, człowiek o złotym sercu. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie" - tak żegna go jedna z wiernych w komenatrzu na profilu ośrodka religijnego Niebo, do którego Adam Świeżewski należał.
Policja szuka sprawców brutalnej napaści na duchownego.