Podopieczni Marka Saganowskiego mogą być podwójnie zadowoleni po wygranej z Puławach. Po pierwsze dlatego, że przełamali wyjazdową niemoc trwającą od listopada ubiegłego roku, a po drugie dlatego, że zapewnili sobie matematyczne utrzymanie w II lidze. Siedlczanie mają nawet szanse na grę w barażach, lecz są one iluzoryczne.
W 8 minucie Wiślaków napoczął Krystian Miś pięknym uderzeniem zza szesnastki. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat, ale w bramce Pogoni dobrze spisywał się Maciej Kikolski, a raz uratowała go poprzeczka. W końcówce pierwszej połowy Damian Nowak ostemplował obramowanie puławskiej bramki. Co się odwlecze, to nie uciecze. Na początku drugiej połowy wicelider strzelców II ligi wykorzystał karnego podyktowanego za faul Adriana Paluchowskiego na Cezarym Demianiuku. Pogoń kontrolowała wydarzenia na boisku aż do 88 minuty. Wtedy Paluchowski błysnął klasą i zapewnił emocje w końcówce. Siedlczanie przetrwali trudne chwile i mogli radować się z wyjazdowej wygranej.
13 maja o 17:00 Pogoń podejmie Hutnika Kraków.
Wisła Puławy - Pogoń Siedlce 1:2 (0:1)
Bramki: Adrian Paluchowski 88 - Krystian Miś 8, Damian Nowak 48 (k)
Pogoń: 1. Maciej Kikolski – 24. Przemysław Misiak, 2. Tomasz Lewandowski, 26. Michał Rutkowski, 10. Krystian Miś – 11. Tomasz Mamis (90+3, 23. Nikodem Fiedosewicz), 31. Ernest Dzięcioł (87, 6. Jakub Pek), 16. Jakub Sinior (77, 99. Bartosz Wicenciak), 7. Damian Szuprytowski, 56. Cezary Demianiuk (87, 27. Marcinho) – 9. Damian Nowak (77, 21. Mateusz Majewski)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.