Mężczyzna natknął się na przedmiot przypominający niewybuch podczas prac polowych. O znalezisku poinformował dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Puławach, który we wskazane przez niego miejsce natychmiast skierował policyjny patrol i pirotechnika. Ten po oględzinach potwierdził przypuszczenia mieszkańca gminy Janowiec i wezwał saperów z Dęblina. Ci z kolei wkrótce odkryli, że niewybuchów jest więcej.
- W sumie zabezpieczono ich 10, z czego 8 pocisków artyleryjskich oraz dwa granaty, moździerzowy i ręczny
- informuje kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy puławskiej policji.
Niewybuchy z czasów II wojny światowej zostały zabezpieczone, przewiezione w bezpieczne miejsce i zneutralizowane.
- Przypominamy, że znalezionych niewybuchów nie wolno samodzielnie przenosić ani rozbrajać. Należy jak najszybciej powiadomić służby i stosować się do poleceń wydawanych przez dyspozytora numeru alarmowego
- dodaje kom. Rejn-Kozak.
Komentarze (0)