– W nadchodzącym roku akademickim nie będzie istotnych zmian w bieżącym funkcjonowaniu uczelni. Nowy algorytm finansowania został już wprowadzony. Jesteśmy w trakcie parametryzacji, dane do oceny jakości jednostek naukowych zostały wprowadzone do systemu i są oceniane przez ekspertów. Nie planujemy istotnych zmian w prawie o szkolnictwie wyższym – zapewnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Piotr Dardziński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Poważne zmiany mają się pojawić najwcześniej za rok. W MNiSW trwają prace nad nową ustawą o szkolnictwie wyższym. Już w 2016 roku resort kierowany przez wicepremiera Jarosława Gowina ogłosił, że niezbędne jest nowe prawo regulujące funkcjonowanie polskich uczelni (tzw. Ustawa 2.0). W maju ub.r. zostały powołane trzy zespoły ekspertów, które równolegle pracowały nad założeniami nowej ustawy. W styczniu trafiły one do resortu, który ma przygotować finalny projekt. Zgodnie z zapowiedziami zostanie on zaprezentowany we wrześniu, podczas Narodowego Kongresu Nauki, który ma odbyć się w Krakowie.
– We wrześniu zostanie przedstawiony nowy projekt, który połączy cztery obecnie funkcjonujące ustawy ustrojowe i zaproponuje nowy ład – zarówno organizacji szkolnictwa wyższego, jak i nauki. Stąd wynika chwilowa stabilizacja, trwająca niecałe pół roku – potwierdza dr Piotr Dardziński.
Nowa ustawa ma wejść w życie z początkiem roku akademickiego 2018/19. Zgodnie z deklaracjami wicepremiera i ministra Jarosława Gowina, resort będzie dążył do zapewnienia uczelniom możliwie szerokiej autonomii i ograniczenia państwowej ingerencji w ich działalność. Docelowo uczelnie wyższe mają regulować jak najwięcej spraw w ramach uchwalanych przez siebie statutów.
Ustawa 2.0 zastąpi cztery obowiązujące w tej chwili akty prawne (ustawa prawo o szkolnictwie wyższym, ustawa o stopniach i tytule naukowym, ustawa o zasadach finansowania nauki, ustawa o kredytach i pożyczkach studenckich), do których wydanych jest aż 80 szczegółowych rozporządzeń. Resort nauki chce ograniczyć tę liczbę, uprościć przepisy i zmniejszyć biurokrację. Dlatego część zagadnień, które w tej chwili regulują ustawy, ma zostać przeniesiona do statutów uczelni. Jak podkreślił minister Gowin, ta zmiana będzie wymagać od środowiska akademickiego dużej umiejętności samoregulacji.
Wśród ministerialnych propozycji jest też m.in. nadanie rektorom nowych kompetencji, które byłyby oddzielone od zadań senatu uczelni, oraz powoływanie Rady Uczelni, czyli nowego organu, który byłby wybierany przez wspólnotę akademicką (np. senat). Do kompetencji Rady Uczelni miałby należeć wybór rektora.
Wicepremier Jarosław Gowin zadeklarował, że nowa ustawa wejdzie w życie bez skracania kadencji dotychczasowych organów uczelni i ciał przedstawicielskich (na przykład konferencji rektorów).
Podsekretarz stanu w MNiSW zapewnia, że rok akademicki 2017/18 który rozpocznie się za kilka miesięcy, będzie okresem konsultowania założeń nowej ustawy i debat dotyczących docelowego kształtu szkolnictwa wyższego w Polsce z udziałem środowiska akademickiego.
– Rok akademicki, który zacznie się w październiku, będzie przebiegał pod znakiem wielu żywych i poważnych dyskusji na temat tego, jak powinien wyglądać kolejny rok akademicki 2018/19. To może być czas, w którym pojawią się realne zmiany całego ustroju – mówi dr Piotr Dardziński.