– Miniony rok był dla nas bardzo dobry, nie tylko ze względów finansowych, ale również pod kątem otwierania nowych hoteli, zaangażowania pracowników i zarządzania aktywami. Wszystkie cele, które założyliśmy na początku, zostały zrealizowane – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Gilles Clavie, prezes zarządu hotelowej grupy Orbis.
Dobrą passę potwierdzają wyniki finansowe za ubiegły rok. Hotelowa grupa odnotowała wzrost przychodów o 9,5 proc. rok do roku (do poziomu 1,38 mld zł) oraz bardzo wysoki wzrost EBITDA (o 18,3 proc.), który sięgnął 390 mln zł. Skonsolidowany zysk netto ukształtował się na poziomie 207 mln zł.
Frekwencja w hotelach należących do grupy Orbis zwiększyła się w ubiegłym roku o 2,4 pkt proc. (do 72,4 proc.). Średnia cena za pokój wzrosła do 233,7 zł (o 7,4 proc.). Natomiast wskaźnik RevPAR (przychody na jeden dostępny pokój, najważniejszy wskaźnik dla operatorów hotelowych) urósł o 11,2 proc. w ujęciu rocznym. Ten wzrost był widoczny we wszystkich państwach Europy Wschodniej, w których Orbis prowadzi działalność.
– To w przeważającej mierze zasługa wyższych cen, ponieważ za 60 proc. tego wzrostu odpowiadają właśnie ceny. Jednocześnie mieliśmy rekordowo wysoką frekwencję – mówi Gilles Clavie.
Hotelowa spółka podkreśla, że w ubiegłym roku sprzyjały jej korzystne warunki gospodarcze w całym regionie, które w połączeniu z nową polityką dystrybucyjną przełożyły się na zwiększoną dynamikę. Ponadto Orbis wprowadził w 2016 roku nową kulturę organizacyjną, uprościł procesy związane z obsługą gości i w hotelach poszczególnych marek wprowadził programy zorientowane na obsługę klientów (Mercure Touch, Novotel Life Genius, ibis New Service Culture oraz Sofitel Value Based Leadership).
Poprzez rozbudowę bazy hotelowej spółka wzmocniła też swoją obecność na polskim rynku. W 2016 roku otworzyła dwa własne hotele: krakowski Mercure Stare Miasto i ibis Stare Miasto w Gdańsku, z których oba mają zielone certyfikaty dla budynków energooszczędnych. Sieć powiększyła się również o hotele w modelu asset light: otwarto siedem nowych obiektów funkcjonujących na zasadach franczyzy, które oferują łącznie prawie 700 nowych pokoi hotelowych.
– Liczba nowych projektów jest duża. Mamy 31 zawartych umów na nowe hotele w naszej sieci. W tej puli znajdują się hotele w dwóch nowych krajach: Estonii oraz Bośni i Hercegowinie. Z pewnością pojawią się kolejne, to jeden z naszych celów na ten rok – mówi Gilles Clavie.
Spółka na początku lutego poinformowała, że rozpoczyna działalność w kolejnym kraju, dodajac hotel w rejonie Sarajewa, w Bośni i Hercegowinie. Obecnie trwa budowa obiektu, którego oddanie planowane jest na wrzesień tego roku. Hotel MGallery by Sofitel Tarcin Forest Resort & Spa będzie funkcjonował na zasadach franczyzy i zaoferuje 55 pokoi oraz 9 willi z prywatnymi ogrodami.
W ubiegłym roku spółka podpisała również 13 umów dotyczących kolejnych otwarć hoteli, zabezpieczając w ten sposób rozwój sieci na najbliższe miesiące. Do 2020 roku w krajach regionu Europy Wschodniej do hotelowej grupy Orbis ma dołączyć wiele nowych obiektów pod markami Novotel, ibis i ibis Styles.
– W portfelu mamy obecnie hotele dziewięciu marek należących do Accor. Z pewnością jego poszerzenie pomogłoby nam w rozwoju, ale musimy dogłębnie analizować możliwości powiększania naszej sieci. Nową marką, która z pewnością pojawi się na rynku, będzie Jo&Joe, w której pokładamy duże nadzieje – mówi Gilles Clavie.
Nowa marka hotelowa w segmencie ekonomicznym Jo&Joe zadebiutowała na rynku pod koniec ubiegłego roku. Do 2020 roku ma powstać 50 obiektów pod tym szyldem, w takich miastach jak Paryż, Bordeaux, Warszawa, Budapeszt, Rio i Sao Paulo. Grupą docelową Jo&Joe jest pokolenie millenialsów, a obiekty sygnowane tą marką będą łączyć w sobie cechy prywatnego aparthotelu, hostelu i hotelu.
Orbis podkreśla, że dąży do optymalizacji portfela swoich hoteli i skupia się na wysoko rentownych inwestycjach. Dlatego w 2016 roku spółka wykupiła na własność dwa dzierżawione dotychczas hotele, a z początkiem tego roku zakończyła kolejną transakcję wykupu pięciu dzierżawionych obiektów. Dzięki tym dwóm transakcjom, których kwota sięgnęła 400 mln zł, Orbis umocnił swoją pozycję w Budapeszcie i zyskał w węgierskiej stolicy 1,6 tys. pokoi hotelowych.
Prezes grupy informuje, że tylko w tym roku na inwestycje związane z utrzymaniem hoteli i dostosowaniem usług do oczekiwań klientów przeznaczonych zostanie około 60 mln zł.
– Kolejne inwestycje będą dotyczyć renowacji i rebrandingu. Przykładem może być ciekawy projekt utworzenia kompleksu Novotel/ibis w Poznaniu. Duży projekt realizujemy również w Budapeszcie, gdzie wykupiliśmy w tym roku pięć hoteli i zaczynamy zmieniać ich ofertę. Nie możemy też wykluczyć, że na rynku pojawią się nowe możliwości. Jeżeli będą one pasowały do naszej strategii, będziemy się w nie angażować – zapowiada Gilles Clavie.
Spółka spodziewa się, że i w tym roku restrukturyzacja, nowa strategia wdrożona trzy lata temu i szereg nowych projektów przyniosą korzyść w postaci dodatnich wyników finansowych. Jednym z głównych celów Orbisu na ten rok jest umacnianie swojej pozycji rynkowej w regionie Europy Wschodniej.
– W 2017 roku chcemy przede wszystkim realizować projekty podjęte w ostatnich miesiącach. Mamy w tym zakresie komfortową sytuację, wszystkie podjęte inicjatywy są stopniowo wdrażane. Spodziewamy się stabilnego wzrostu gospodarczego i korzystnych warunków ekonomicznych we wszystkich krajach, w których jesteśmy obecni. To wszystko, czyli nasze plany rozwoju, wdrażane działania i otoczenie rynkowe, daje dobre perspektywy na przyszłość – mówi Gilles Clavie.
Grupa hotelowa Orbis to największa sieć hoteli w Polsce i w Europie Centralnej. Hotele działają pod markami Sofitel, Pullman, MGallery, Novotel, Mercure, ibis, ibis Styles i ibis budget w 16 krajach Europy Wschodniej. Strategicznym inwestorem Orbisu jest francuska grupa Accor.