– Bardzo często przywództwo utożsamiane jest z charyzmą, z pewnego rodzaju siłą, formalnym stanowiskiem. Jak się głębiej nad tym zastanowimy, to dochodzimy do wniosku, że przywództwo jest czymś innym. To nie jest finalna decyzja, tylko aktywność, w szczególności forma mobilizowania ludzi do tego, żeby rozwiązywać trudne problemy, z którymi zmaga się dana społeczność, organizacja czy kraj – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. Cezary Wójcik, założyciel i dyrektor akademicki Leadership Academy for Poland (LAP).
Jak podkreśla, lider nie musi znać odpowiedzi na wszystkie pytania, mieć gotowe recepty, ale powinien umieć zachęcać innych do działania. Tego też oczekują po przywódcy Polacy. Jak wynika z badania SW Research, zdecydowana większość ankietowanych jako typowe zachowanie liderów wskazuje inspirowanie otoczenia do działania (82 proc.), współpracę z innymi osobami (81 proc.) i podejmowanie często trudnych oraz niepopularnych decyzji (81 proc.).
– Dzisiaj sztuką jest to, żeby zebrać ludzi i zaangażować ich we wspólne rozwiązywanie problemów – mówi prof. Wójcik. – Człowiek skromny paradoksalnie ma znacznie większą siłę oddziaływania na rzeczywistość i większą zdolność do jej zrozumienia niż człowiek, który jest przekonany o swojej racji.
Wśród najważniejszych cech charakteryzujących przywódcę wymieniano – poza charyzmą – umiejętność nawiązywania relacji z ludźmi, odpowiedzialność, bycie godnym zaufania, kreatywność i zaangażowanie.
– Kiedy pytamy Polaków o to, kim jest lider, Polacy bardzo często odpowiadają, że mężczyzna. To jest błąd, bo kobiety robią wiele dobrego i zmieniają realnie rzeczywistość wokół nas – mówi prof. Cezary Wójcik. – To, co jest im potrzebne, to nie tyle zwiększenie kompetencji, ile bardzo często po prostu uwierzenie w to, że są równie wartościowe jak mężczyźni, że to, co robią, jest niezwykle wartościowe.
Zdaniem profesora świat potrzebuje więcej mądrych przywódców. Przełamaniu stereotypowego podejścia do kwestii przywództwa oraz kształceniu nowoczesnych liderów na miarę naszych czasów służyć ma projekt Leadership Academy for Poland, w którym w tym roku weźmie udział 40 potencjalnych przywódców.
– Nadrzędnym celem Akademii jest stworzenie w Polsce światowej klasy edukacji. Zaczynamy od przywództwa, ale tak naprawdę chcemy rozwijać także inne dziedziny. Dzisiaj w Akademii chodzi o przestrzeń dla utalentowanych Polaków, aby rozwijali swoje kompetencje przywódcze – wyjaśnia założyciel LAP. –Udało nam się stworzyć jeden z najlepszych na świecie programów rozwoju przywództwa.
Jego twórcy podkreślają, że proces kształcenia jest możliwy tylko przy współpracy biznesu i nauki, dlatego w Akademię zaangażowani są uznani profesorowie Uniwersytetu Harvarda, a także duże koncerny takie jak Deloitte, Orange czy Kapsch.
– Partnerzy wspierają LAP na wiele sposobów. Po pierwsze, pomagają nam docierać poprzez środowiska, w których aktywnie działają, do utalentowanych Polaków. Pomagają nam merytorycznie, bo rozmowy z nimi są wzbogacające. Dzięki temu możemy udoskonalać program. Partnerzy pomagają nam wreszcie finansowo. Bez ich wsparcia Akademia nie mogłaby istnieć – mówi prof. Cezary Wójcik.
Rekrutacja do LAP rusza 1 czerwca. Twórcy Akademii do 20 czerwca czekają na zgłoszenia osób zarówno z sektora biznesu, administracji publicznej, jak i organizacji pozarządowych, świata mediów i kultury czy środowiska start-upów. Idealny kandydat to osoba w wieku między 25 a 45 lat, mająca potencjał przywódczy, zaangażowana, otwarta i z doświadczeniem z zakresu zarządzania.
– Akademia będzie w tym roku dłuższym, bo 4-miesięcznym programem, a po jej zakończeniu uczestnicy otrzymają roczne wsparcie swoich działań przywódczych – mówi założyciel LAP.
Ubiegłoroczna edycja Akademii zakończyła się dużym sukcesem. Uczestnicy podkreślają, że miała ona znaczący wpływ na ich rozwój zawodowy i osobisty.