– Światło LED coraz szybciej wchodzi na rynek, nie tylko do zwykłych domów, lecz także do przemysłu. Jakość światła jest na tyle dobra, że zastępuje wszystkie dotychczasowe źródła światła, łącznie z technologią fluorescencyjną i metalohalogenkową. Pod względem jakości LED wcale im nie ustępuje, a w wielu przypadkach jest nawet dużo lepszy i co najważniejsze oszczędniejszy – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grzegorz Kurzydłowski, dyrektor generalny CO-Unity BV.
Oświetlenie LED jest jednym z szybciej rozwijających się rynków na świecie. Szacuje się, że nawet za 60 proc. sprzedaży oświetlenia odpowiada LED. Wedle grupy LUG do 2020 roku będzie to już 70 proc., a wartość rynku LED może wynieść 64 mld euro.
– Sam LED nie jest nowinką, ale nowinką jest to, w jaki sposób go wykorzystujemy. LED nie tylko daje światło, lecz także da się nim sterować, dobierać odpowiednią barwę światła, natężenie czy inne parametry, co poszerza spektrum zastosowań tych lamp – zaznacza Grzegorz Kurzydłowski.
Jak tłumaczy ekspert, przewagą LED jest możliwość oświetlenia dokładnie tego fragmentu, który chcemy. Nie ma efektu zaśmiecenia światłem jak przy oświetleniu tradycyjnym.
– LED jest nie tylko energooszczędny. Dokładając do niego sterowanie, możliwość doboru parametrów światła oraz optykę, jesteśmy w stanie uzyskać bardzo duże korzyści. Nie tylko poprawiamy jakość światła, ale jednocześnie zmniejszamy tzw. zanieczyszczenie światłem naszego otoczenia – wymienia dyrektor generalny CO-Unity BV.
To wszystko sprawia, że zalety technologii LED docenili konsumenci. To już nie tylko źródło światła, lecz także ze względu na oprawę oświetleniową element wystroju wnętrza. Wyższe dochody społeczeństwa to także większy popyt na produkty oświetleniowe o wysokich walorach estetycznych, a jednocześnie energooszczędnych. Tym samym rynek lamp LED-owych będzie rosnąć w siłę.
– Jeśli popatrzymy na przeciętną półkę sklepu oferującego źródła światła, 90 proc. oferty skierowanej do konsumenta stanowi właśnie LED – zaznacza Grzegorz Kurzydłowski.
Z badań przeprowadzonych przez Co-Unity wynika, że 60 proc. Polaków nie wie, jaki jest koszt użytkowania zwykłej żarówki. Większość jest jednak świadoma przewagi ekologicznej technologii LED, która wypiera dotychczas stosowane oświetlenie również w przemyśle. Coraz częściej na tego typu światła decydują się biura. Również instalacje oświetleniowe przy drogach wymieniane są na LED.
– Przeciętny słup oświetleniowy zużywa ponad 200 W mocy. Dzięki technologii LED-owej jesteśmy w stanie zmniejszyć zużycie prądu co najmniej o połowę, a przy zastosowaniu sterowania jeszcze więcej. Może to być nawet 80 proc. oszczędności na prądzie. Jest duże zainteresowanie, co widać po przetargach. Praktycznie większość obecnie otwartych przetargów na oświetlenie jest już rozpisanych z myślą o technologii LED-owej – podkreśla Grzegorz Kurzydłowski.