– Mężczyźni nie garną się do profilaktyki. Unikają lekarzy, a jeśli już się pojawiają, to wtedy, gdy mają niepokojące objawy, kiedy choroba bywa zaawansowana i leczenie jest trudne – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bożena Walewska-Zielecka, dr hab. nauk medycznych z Medicover Polska.
Z badania przeprowadzonego przez SWResearch na zlecenie Medicover wynika, że ponad 33 proc. mężczyzn w wieku 35–39 lat oraz 28 proc. w wieku 40–49 lat do lekarza udaje się raz w roku lub rzadziej. Połowa mężczyzn w ciągu ostatnich 6 miesięcy nie wykonała zaś żadnego badania profilaktycznego.
– Większość mężczyzn stara się nie chodzić do lekarzy. Z naszego raportu zdrowia wynika, że mężczyźni chodzą do lekarza rzadziej niż raz w roku i na pewno nie po to, aby wykonywać badania profilaktyczne lub usłyszeć od lekarza, co powinni robić, aby być zdrowsi – wskazuje dr.hab.n.med. Walewska-Zielecka.
Jak wynika z Raportu Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia” (badanie na populacji 230 tys. pacjentów Medicover), dwóch na trzech mężczyzn w Polsce ma nadwagę lub cierpi na otyłość. Nadwaga zaś, bez odpowiedniej kontroli i skutecznego leczenia, może prowadzić do wielu poważnych schorzeń: cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego, miażdżycy, zawału mięśnia sercowego, udaru mózgu czy niektórych nowotworów. Podwyższony poziom cholesterolu może być przyczyną miażdżycy i zawału, a podwyższone ciśnienie tętnicze może powodować inne choroby układu krążenia.
Barierą, która powstrzymuje panów przed poddaniem się badaniom, jest strach. Blisko 70 proc. mężczyzn w wieku 35–39 lat nie ma pewności, czy ich rodzina będzie zabezpieczona finansowo na wypadek choroby, która na dłużej wyeliminowałaby ich z aktywności zawodowej.
– Mężczyźni są zazwyczaj głowami rodzin i to na nich najczęściej spoczywa ciężar zarabiania pieniędzy, w związku z tym sami boją się o utratę zdrowia i o przyszłość rodziny. Nie jest to bezpodstawne, jeśli nie będziemy robić nic ze swoim zdrowiem, może się zdarzyć niekorzystny scenariusz. Nowotwory są jedną z przyczyn utraty możliwości zarobkowania, warto o tym pamiętać, wykonywać badania profilaktyczne w kierunku nowotworów, zwłaszcza tych często występujących w populacji – przekonuje ekspertka.
Dane Krajowego Rejestru Nowotworów wskazują, że nowotwory są drugą co do częstości przyczyną zgonów mężczyzn w Polsce. Najczęściej diagnozuje się raka płuc i raka prostaty, którego rocznie rozpoznaje się ok. 12 tysięcy nowych zachorowań. Liczba ta z roku na rok rośnie.
Tak jak prawidłowo prowadzona profilaktyka (badania i zdrowy styl życia) zmniejsza ryzyko chorób cywilizacyjnych, tak odpowiednio wcześnie wykryty nowotwór zwiększa zaś szansę na pełne wyleczenie. Eksperci radzą, by raz w roku przeprowadzić kompleksowe badanie stanu zdrowia.
– To przede wszystkim pierwsza wizyta u lekarza z oceną stanu zdrowia, z wykonaniem podstawowych badań krwi, oceną poziomu cholesterolu, glukozy, oceną morfologii. U panów w nieco starszym wieku również z oceną PSA, czyli antygenu, który bywa podwyższony w raku prostaty, po 50 roku życia konieczna jest kolonoskopia. Po pierwszej wizycie lekarz oceni, jaki jest stan zdrowia pacjenta i zaplanuje właściwe postępowanie. Samo wykonanie badań nie powinno nas zadowalać, że zrobiliśmy wszystko. Podstawa profilaktyki to zmiana stylu życia, zwiększenie aktywności fizycznej, redukcja masy ciała, jeśli jest taka potrzeba – wymienia Walewska-Zielecka.
Ponieważ profilaktyka zdrowotna to najbardziej opłacalna inwestycja dla każdego z nas, warto, by stała się dobrym nawykiem
Dlatego Medicover oferuje panom pakiet skoordynowanych badań „Świadomy Mężczyzna”, dzięki któremu w ciągu dwóch wizyt można wykryć wiele schorzeń, m.in. nowotwory: raka prostaty, pęcherza moczowego, trzustki, wątroby, a także choroby serca oraz wiele innych nieprawidłowości.
– To spektrum badań, które panowie powinni wykonać w trosce o swoje zdrowie. Oczywiście w połączeniu z konsultacją lekarską – podkreśla dr.hab.n.med. Bożena Walewska-Zielecka.