Magdalena Antosiewicz w kwietniu tego roku skończy 39 lat. Od dwóch lat prowadzi bloga modowego skierowanego głównie do kobiet po 30 roku życia. Blogerka nie zamierza ukrywać swojego wieku i dziwi się ludziom, którzy wstydzą się własnej metryki.
– Bardzo dobrze się czuję ze swoim wiekiem i myślę, że czterdzieści lat to jest taki jeden z lepszych okresów zarówno dla kobiety, jak i mężczyzny – mówi Magdalena Antosiewicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda zwraca uwagę na to, że w ciągu ostatnich lat wraz z wydłużaniem się ludzkiego życia zmienia się społeczna percepcja młodości. Osoba 40-letnia nie jest już uważana za starą i nieatrakcyjną dla płci przeciwnej. Dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Jako przykład podaje kultowy serial „Czterdziestolatek”, którego tytułowy bohater borykał się w kryzysem wieku średniego.
– Kiedyś czterdziestolatek wydawał się nam taki, jaki to starszy facet, pan, przynajmniej jak byłam młoda. A teraz, 40 lat to jest najlepszy wiek – mówi Magdalena Antosiewicz.
Blogerka nie ukrywa jednak, że im jest starsza, tym więcej uwagi musi przykładać do utrzymania młodej, wysportowanej sylwetki. Jednym z jej sposobów są regularne wizyty w klubie fitness – Magdalena Antosiewicz ćwiczy nawet pięć razy w tygodniu. Twierdzi, że regularne treningi zapewniają jej nie tylko idealną sylwetkę, lecz także dobry humor i mniejszy poziom stresu.
– Chodzę na zajęcia zorganizowane, pół godziny siłownia, godzinę zajęć zorganizowanych – pół godziny siłowych ćwiczeń i pół godziny zajęć aerobiku w grupie – mówi Magdalena Antosiewicz.