Joanna Jabłczyńska od dziecka jest fascynatką sportu, a do jej ulubionych dyscyplin należy bieganie i jazda na rowerze. Gwiazda uprawia także triathlon, a swoje umiejętności chętnie sprawdza podczas zawodów. Brała już udział m.in. w Volvo Triathlon Series w Chodzieży, konkursie Triathlon Sieraków, oraz w Diablaku uważanym za najtrudniejsze zawody triathlonowe w Polsce. Twierdzi, że dyscyplina ta jest bardzo popularna wśród prawników.
– Na zawodach triatlonowych czy rowerowych mnóstwo jest prawników, tylko żaden z nich nie wykonuje przy okazji zawodu aktora, stąd mniej o nich słychać – mówi Joanna Jabłczyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem gwiazdy praca w zawodzie prawnika może mieć negatywny wpływ na kondycję psychiczną i fizyczną wykonującej ją osoby. Prawnicy wiele godzin spędzają za biurkiem, co może prowadzić do problemów z kręgosłupem i osłabienia mięśni. Często towarzyszy im również przewlekły stres. Triathlon to dla nich sposób na odreagowanie negatywnych emocji nagromadzonych w ciągu dnia.
– Są nawet dużo lepsi ode mnie. Dużo lepiej wytrenowani i bliżej są zawodowców, bo ja zawsze pozostanę amatorem i tak do tego podchodzę – mówi Joanna Jabłczyńska.
Gwiazda serialu „Na Wspólnej” ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim i zrobiła aplikację radcowską. Jesienią tego roku rozpoczęła studia podyplomowe z zakresu prawa amerykańskiego oraz studia doktoranckie. Cały czas pracuje jako aktorka, twierdzi jednak, że zawodowo chce się rozwijać przede wszystkim w zakresie prawa. Dziedzina ta przynosi jej bowiem wymierne efekty, pozwala również mieć większy wpływ na karierę zawodową.
– Kolejne studia, kolejny tytuł naukowy, kolejna wygrana sprawa, kolejny klient. A w aktorstwie jest to bardzo subiektywne. Czasami mogę się komuś spodobać, czasami nie, mogę każdego dnia stracić rolę z nieznanych mi powodów czy też widzowie po prostu mogą z dnia na dzień przestać chcieć mnie oglądać – mówi Joanna Jabłczyńska.
Aktorka zapewnia, że prawo jest jej prawdziwą pasją, a podjęcie studiów na tym kierunku było jej własną decyzją. W rodzinie gwiazdy nie ma tradycji prawniczych, nikt nie namawiał jej do wyboru takiej drogi zawodowej.