– Umiejętności cyfrowe, w szczególności programowanie, to kluczowe kompetencje przyszłości. Mamy utalentowanych młodych ludzi, którzy już teraz odnoszą sukcesy w informatyce. Mam nadzieję, że kiedyś doczekamy się polskiego Steve’a Jobsa i Billa Gatesa, bo potencjał jest ogromny. Dlatego tym bardziej istotne jest upowszechnienie metod pracy z wykorzystaniem nowych technologii w polskich szkołach. Warto zachęcać szkoły i nauczycieli, żeby spróbowali przygody z programowaniem, z nowymi technologiami – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ewa Krupa, prezes Fundacji Orange.
Z badań przeprowadzonych przez Fundację Orange wynika, że coraz młodsze dzieci mają kontakt z technologią i urządzeniami mobilnymi. Około 40 proc. dwulatków korzysta z tabletu, a ponad dwie trzecie uczniów podstawówki ma własny smartfon z dostępem do internetu. Z wiekiem ten odsetek wzrasta i wśród 15-latków sięga już 100 proc.
– Nowe technologie i urządzenia mobilne otaczają dzieci już od najmłodszych lat, są dla nich środowiskiem naturalnym. Powinniśmy wykorzystać tę szansę na ciekawszy, twórczy rozwój i od początku uczyć dzieci, jak z tej technologii korzystać, jak tworzyć własne rozwiązania, aplikacje, gry i programy – mówi Ewa Krupa.
Eksperci podkreślają, że edukacja wśród dzieci może być prowadzona już od pierwszych lat szkoły. To istotne o tyle, że cyfrowa rewolucja postępuje coraz szybciej. Z prognoz Światowego Forum Ekonomicznego wynika, że 65 proc. dzieci rozpoczynających dziś naukę w szkołach podstawowych będzie w przyszłości pracować w zawodach, które dziś jeszcze nie istnieją.
– Cyfryzacja otacza nas coraz bardziej. Za naszych czasów nie mieliśmy dostępu do komputera, tabletu, smartfona i internetu. To się zmieniało z biegiem lat, pojawiały się nowoczesne technologie. Dzieci mają do nich dostęp już w najmłodszych latach, dlatego edukacja cyfrowa jest bardzo ważna i ma na ich rozwój ogromny wpływ – mówi uważa Szymon Wróblewski, nauczyciel w Społecznej Szkole Podstawowej nr 14 im. Dzieci Zjednoczonej Europy w Warszawie.
Fundacja Orange, której jednym z celów jest cyfrowa edukacja najmłodszych, prowadzi dwa programy skierowane do szkół. W HASHSuperKoderach uczy podstaw programowania i robotyki uczniów szkół podstawowych w wieku 9–12 lat.
– Innowacyjność tego programu opiera się na tym, że zajęcia z programowania są prowadzone podczas lekcji przedmiotowych. Dzieci uczą się kodowania w trakcie zajęć z języka polskiego, przyrody, muzyki czy geografii. Wykorzystują umiejętność programowania w Scratchu, na muzyce uczą się grać na bananach, a w trakcie zajęć z przyrody obserwują zjawiska atmosferyczne czy wytwarzają energię elektryczną z wiatru. W HASHSuperKoderach chodzi o to, aby uatrakcyjnić zajęcia przedmiotowe i wprowadzić do nich element programowania – mówi Łucja Kornaszewska-Antoniuk, kierowniczka działu programów Fundacji Orange.
Program HASHSuperKoderzy, adresowany do szkół podstawowych, jest w tej chwili prowadzony pilotażowo w 35 placówkach w całej Polsce. Uczestniczy w nim ponad 800 dzieci z klas IV–VI, a Fundacja Orange przeszkoliła 65 nauczycieli, dla których zostały przygotowane specjalne ścieżki edukacyjne i scenariusze zajęć. Lekcje programowania w podstawówkach w ramach wolontariatu prowadzą też wolontariusze Orange Polska.
Szkoły, które biorą udział w HASHSuperKoderach, mogą liczyć też na wsparcie finansowe i granty na zakup sprzętu niezbędnego do zajęć.
– Technologie cyfrowe, internet i komputery to szansa na unowocześnienie zajęć lekcyjnych, możliwość angażowania uczniów w cały proces edukacji. Dzieci mogą się uczyć różnych zagadnień w ciekawy i naturalny dla nich sposób, ponieważ od najmłodszych lat są otoczone technologią i urządzeniami mobilnymi. Trzeba im pokazać, jak z nich korzystać w sposób twórczy i kreatywny – podkreśla Ewa Krupa.
Prezes Fundacji Orange podkreśla, że nauka programowania w szkołach jest korzystna również z punktu widzenia rynku pracy. Już teraz według różnych szacunków w Polsce brakuje od 30 do 50 tys. informatyków i programistów. Komisja Europejska prognozuje, że w najbliższych latach w całej Europie zabraknie blisko milion specjalistów z tej dziedziny.
– Szacuje się, że do 2020 roku w Unii Europejskiej zabraknie około miliona specjalistów z branży IT. A zatem biegłość cyfrowa to w przyszłości szansa również na lepszą pracę, rozwój zawodowy i osobisty. Dla nas natomiast edukacja cyfrowa dzieci jest szansą na pozyskanie dla rynku pracy dobrze przygotowanych specjalistów i rozwój gospodarki – mówi Ewa Krupa.
Szymon Wróblewski, nauczyciel w Społecznej Szkole Podstawowej nr 14 im. Dzieci Zjednoczonej Europy w Warszawie, podkreśla, że nauka poprzez zabawę jest dla dzieci optymalną i ciekawą formą edukacji, która stymuluje ich rozwój. Ponadto kształcenie kompetencji cyfrowych wśród dzieci jest bardzo istotne również z punktu widzenia ich bezpieczeństwa.
– Korzystając z urządzeń mobilnych z dostępem do internetu, trzeba mieć świadomość różnego rodzaju niebezpieczeństw. Dlatego w dzieciach trzeba kształtować nie tylko umiejętność obsługi sprzętu, lecz także odpowiedniego zachowania w sieci – mówi Szymon Wróblewski.
Bezpieczeństwo w sieci, podstawowe kompetencje cyfrowe i medialne to przedmiot nauki w drugim programie edukacyjnym skierowanym do szkół – MegaMisji. To pierwszy w Polsce kompleksowy program edukacji cyfrowej i medialnej prowadzony w klasach 1–3, także w świetlicach szkolnych. Jego celem jest przygotowanie dzieci w wieku 6–10 lat do bezpiecznego i kreatywnego korzystania z technologii cyfrowych.
– MegaMisja jest największym i najbardziej kompleksowym programem rozwijającym kompetencje cyfrowe, informacyjne i medialne wśród dzieci. Dzieci uczą się w świetlicach szkolnych, a także podczas zajęć w ramach nauczania zintegrowanego w klasach 1–3 – mówi Łucja Kornaszewska-Antoniuk.
31 marca rusza nabór dla trzystu szkół, które zostaną przyjęte do MegaMisji oraz dla stu szkół, które chciałyby zgłosić się do programu HASHSuperKoderzy. Rekrutacja jest prowadzona poprzez stronę internetową Fundacji Orange i potrwa do końca kwietnia.