Ewa Farna debiutowała jako wokalistka w wieku zaledwie 13 lat. W 2006 roku w Czechach ukazał się jej pierwszy album, w całości nagrany w języku czeskim. Krążek uzyskał status platynowej płyty. Gwiazda obchodzi więc obecnie 10-lecie pracy artystycznej – w zeszłym roku w Czechach, w 2017 natomiast w Polsce. Z tej okazji przygotowała kilka niespodzianek dla swoich fanów.
– 10 lat na scenie to jest taki fajny moment, który chcę świętować z fanami – mówi Ewa Farna agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Jedną z niespodzianek będzie film dokumentalny opowiadający m.in. o początkach kariery artystycznej gwiazdy. Obraz kręcony był przez cały ubiegły rok. W listopadzie 2016 roku Farna zagrała w Pradze koncert z okazji 10-lecia pracy artystycznej. Wokalistka przygotowuje też duży koncert jubileuszowy w Polsce – obecnie wraz ze współpracownikami opracowuje jego formułę i przebieg.
– Ustalamy jeszcze wiele różnych szczegółów, czy to np. będzie z orkiestrą czy z zespołem, więc jeszcze są takie nieustalone rzeczy, o których nie chcę mówić, żeby nie wyszło, że kłamałam – mówi Ewa Farna.
Gwiazda jest przekonana, że czeka ją wyjątkowo ciekawy rok. Oprócz projektów związanych z jubileuszem planuje także inne koncerty oraz kolejne nagrania. Niedawno ukazał się jej najnowszy singiel „Wszystko albo nic” promujący film o tym samym tytule. Polsko-czesko-słowacka produkcja z Michałem Żebrowskim i Pawłem Delągiem wejdzie na ekrany polskich kin na początku marca.
– To jest typowa piosenka promująca film. I gdzieś tam właśnie teraz kombinujemy następny singiel na Czechy i Polskę – mówi Ewa Farna.
Od dłuższego czasu wokalistka pracuje także jako jurorka na planie muzycznego talent show „Idol”. Premiera 5. edycji programu będzie dziś o godz. 20.00 na antenie telewizji Polsat.