– Obecnie mamy 10 autobusów elektrycznych, kolejnych 10 dołączały na przełomie lipca i sierpnia, a następnie 10 na przełomie roku. Spodziewamy się, że w ostatnich dniach grudnia te autobusy będą już bazowały w zajezdni przy ul. Woronicza – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Adam Stawicki, rzecznik prasowy Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie.
Do 2020 roku takich pojazdów ma być już 160. Przetarg na dostawę autobusów elektrycznych do Warszawy wygrało konsorcjum Ursus SA, AMZ Kutno oraz Ursus Bus. Już w styczniu fabryka Ursus dostarczyła miastu 10 nowych 12-metrowych pojazdów elektrycznych. Kontrakt z MZA był wart 25 mln zł. Elektrobusy będą wyposażone w podwójny system ładowania: łącze plug-in oraz za pomocą pantografu i napowietrznej ładowarki.
– Pod względem poboru prądu mamy już przygotowaną zajezdnię do przyjęcia tych autobusów. Następne 130 autobusów elektrycznych, przegubowych, które planujemy kupić w 2019 i 2020 roku, w większości pojawią się w nowej zajezdni Redutowa. Będzie ona wyposażona w 100 stanowisk do ładowania autobusów elektrycznych oraz tak energooszczędne i ekologiczne rozwiązanie jak pompy ciepła czy panele fotowoltaiczne – zapowiada Stawicki.
Z kolei zajezdnia przy ul. Spedycyjnej na Tarchominie ma zostać podłączona do gazociągu planowanego wzdłuż Kanału Żerańskiego. Miejsce znajdzie tam 300 autobusów na gaz.
– Prowadzimy też już pierwsze próby autobusów gazowych. Jesteśmy drugim miastem w Europie, które wykorzystuje autobusy na skroplony gaz ziemny, w tym roku dojadą również pojazdy na gaz CNG – wskazuje Stawicki.
Szacuje się, że w całej Polsce do 2025 roku ok 3 tys. pojazdów będzie napędzanych gazem skroplonym.
Stołeczne Miejskie Zakłady Autobusowe są jednym z europejskich pionierów we wdrażaniu elektrycznej i niskoemisyjnej floty do obsługi komunikacji miejskiej. Zielona energia stosowana jest także w zajezdniach autobusowych. Pod względem rozwiązań proekologicznych liderem jest zajezdnia Woronicza.
– Jako jedyni w Warszawie stosujemy zieloną energię pozyskiwaną z paneli fotowoltaicznych. Na dachu hali obsługowej zamontowanych jest 280 paneli fotowoltaicznych o mocy 65 watopików, w sumie daje to 75 kilowatopiki. Energię zużywamy do bieżących potrzeb i stanowi ona ok. 20 proc. naszego bieżącego zapotrzebowania – podkreśla Antoni Mroczek, kierownik oddziału przewozów R-1 Woronicza.
Jak zapowiada, w przyszłości, kiedy w zajezdni będą stać autobusy elektryczne, 30 proc. energii potrzebnej do ich ładowania będzie pochodziło z ekologicznych źródeł. Ma to pomóc w walce Warszawy ze smogiem. Zaoszczędzić energię ma też pomóc nowe ocieplenie hali obsługi.
– Pozyskanie energii ze słońca to zmniejszenie smogu i emisji dwutlenku węgla. Warszawa stanie się czystsza – podkreśla Antoni Mroczek.