– Za nami rekordowy rok na rynku deweloperskim. Deweloperzy sprzedali najwięcej mieszkań od 2007 roku, czyli przedkryzysowego roku. W całym 2016 roku sprzedano na sześciu głównych rynkach 62 tysiące lokali – to wzrost o 15 procent w porównaniu z 2015 rokiem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jan Gaj, menadżer w Departamencie Fuzji i Przejęć w Navigator Capital Group. – W 2017 roku spodziewałbym się utrzymania dobrych tendencji sprzedażowych na rynku deweloperskim.
W ubiegłym roku oddano do użytkowania 162,7 tys. mieszkań, o ponad 10 proc. więcej niż w 2015 roku. Rozpoczęto też budowę niemal 174 tys. kolejnych lokali, co oznacza wzrost o 3,2 proc. Z kolei pozwoleń na budowę i złożonych powiadomień o rozpoczęciu budowy wydano przeszło 211,5 tys., o 12 proc. więcej niż rok wcześniej. Styczeń bieżącego roku przyniósł kolejne wzrosty rok do roku, przy czym zgłoszeń i pozwoleń związanych mieszkaniami przeznaczonymi na sprzedaż lub wynajem przybyło niemal 70 proc.
– Ewidentnie deweloperom będzie sprzyjała sytuacja makroekonomiczna, głównie rynek pracy, na którym mamy do czynienia ze spadającą stopą bezrobocia – przewiduje Gaj. – Cena lokali mieszkaniowych rośnie znacznie wolniej niż przyrost płac realnych, stąd ich dostępność jest większa. Oprócz rynku pracy popyt będą stymulowały niskie stopy procentowe pomimo wzrostu marż bankowych w ubiegłym roku. Najprawdopodobniej Rada Polityki Pieniężnej pozostawi je w tym roku jeszcze na niezmienionym poziomie.
W 2016 roku zatrudnienie w przedsiębiorstwach wzrosło o 2,8 proc., a przeciętne wynagrodzenie brutto o 3,8 proc. Średnie ceny zarazem spadły o 0,6 proc. Ta tendencja się jednak odwraca, mimo że w styczniu płace były wyższe o 4,3 proc. niż przed rokiem, to koszty utrzymania wzrosły ze względu na inflację. Zdaniem ekonomistów podwyżki stóp w tym roku są jednak mało prawdopodobne, zwłaszcza że wzrost PKB jest umiarkowany. A niskie stopy to tani kredyt i nieatrakcyjne oprocentowanie lokat w przypadku inwestorów. Stąd apetyt na inwestycje w lokale.
– Z pierwszą podwyżką stóp najprawdopodobniej spotkamy się w I kwartale 2018 roku. Niskie stopy będą stymulować nabycia mieszkań, a także realizację inwestycji po tanich kosztach finansowych z punktu widzenia zakupów za gotówkę – mówi menadżer w Domu Maklerskim Navigator. – Już w ubiegłym roku u wielu deweloperów zakupy gotówkowe stanowiły około 30 proc. bądź więcej wszystkich transakcji.
Z raportu Expandera i Metrohouse wynika, że ceny transakcyjne od listopada do stycznia były wyższe niż rok wcześniej w czterech badanych miastach, zaś spadły w trzech, najmocniej w Łodzi i Poznaniu (odpowiednio o 5,4 proc. oraz o 4,0 proc.). Rekordowy wzrost odnotowano w Gdańsku (14 proc.), za to w sąsiedniej Gdyni 1 mkw. mieszkania podrożał o 0,8 proc. W Warszawie ceny poszły w górę o 6,1 proc., w Krakowie o 2,8, zaś we Wrocławiu spadły o 0,8 proc.
– Wyzwaniami dla rynku deweloperskiego w 2017 roku będą przede wszystkim konkurencja i rosnąca oferta deweloperów mieszkaniowych – uważa Jan Gaj. – Skala budownictwa w Polsce rośnie, rośnie liczba rozpoczętych budów i pozwoleń na budowę. W związku z tym, jeżeli nastąpiłoby jakieś osłabienie popytu, to najprawdopodobniej doprowadzi to do wzrostu konkurencji cenowej między deweloperami.