reklama

Błędy w odżywianiu powodują nasilenie określonych objawów chorób skórnych. Wtedy konieczna bywa suplementacja

Opublikowano:
Autor:

Błędy w odżywianiu powodują nasilenie określonych objawów chorób skórnych. Wtedy konieczna bywa suplementacja - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaJeżeli codzienna dieta nie pokrywa zapotrzebowania organizmu na poszczególnie witaminy oraz mikro- i makroelementy, konieczna jest suplementacja. Zbawienny wpływ na stan skóry mają przede wszystkim witaminy, nie trzeba jednak przedawkowywać tych rozpuszczalnych w tłuszczach (A i E), bo nadwyżki zostaną zmagazynowane i przyniosą efekt odwrotny do zamierzonego. 

Aby skóra była zdrowa, elastyczna i sprężysta, nie wystarczą kosmetyki, ponieważ nawet te najlepsze nie są w stanie przeniknąć do wewnętrznych warstw skóry. Do tego potrzebna jest odpowiednia dieta. Ale jeśli nie mamy pewności, czy została ona odpowiednio zbilansowana albo też stan skóry się pogarsza, to jadłospis warto uzupełnić o odpowiednie suplementy.

Jeżeli chodzi o składniki, mikro- i makroelementy, to zarówno dla osób zdrowych, jak i dla osób, które mają problemy skórne, bardzo dobre są preparat y z kobylim mlekiem. Jest ono najbardziej zbliżone do mleka ludzkiego, w związku z tym też jest bardzo bogate we wszystkie składniki odżywcze, z których tak naprawdę niektóre z nich w ogóle nie istnieją w żywności, którą możemy kupić – mówi agencji Newseria Lifestyle Magdalena Kurzyp, dietetyk, farmaceuta PSM Pharma.

Kobyle mleko zawiera m.in. cenne białka, tłuszcze, witaminę B13, a także bifidus, trudny do zastąpienia w inny sposób. Umożliwia on rozwój korzystnej dla zdrowia mikroflory bakterii mlekowych i zwiększa odporność organizmu. Badania kliniczne potwierdzają, że to mleko wyraźnie zmniejsza dolegliwości związane z suchą skórą, takie jak pieczenie, swędzenie oraz pękanie.

Suplementacja powinna być systematyczna i musi trwać przynajmniej 3–4 miesiące. Wtedy będzie można powiedzieć, że przynosi ona oczekiwane efekty.

Trzeba pamiętać, że witaminy A, D, E i K są rozpuszczalne w tłuszczach, a w związku z tym łatwo magazynują się w naszym organizmie i w tkance tłuszczowej. Dlatego też nie należy z nimi przesadzać – tłumaczy Magdalena Kurzyp.

Witamina A odgrywa znaczącą rolę w metabolizmie komórek skóry. Jest niezbędna do regeneracji komórek w warstwie podstawnej naskórka, poprawia strukturę warstwy rogowej, a tym samym wzmacnia funkcje obronne skóry i zapobiega wysuszeniu skóry (utracie wody), zmniejsza przebarwienia i plamy, a także chroni przed działaniem wolnych rodników.

 Najlepiej przyjmować beta karoten jako tę prowitaminę A, gdzie organizm, jeżeli będzie miał jakieś zawirowania i poniżej normy tej prowitaminy A, to sobie przetworzy to do witaminy A. Natomiast, jeżeli dajemy organizmowi tylko witaminę A, czy tego potrzebujemy, czy nie, to w pewnym momencie organizm zacznie ją magazynować, a witamina A, która jest przedawkowana, daje nam zupełnie odwrotny skutek, tzn. stany zapalne skóry. Skóra jest więc wtedy w gorszym stanie niż na początku – mówi Magdalena Kurzyp.

Suplementacja tabletkowa powinna więc być starannie przemyślana. Najlepiej skonsultować ją ze specjalistą i uważnie czytać etykiety preparatów.

Często jest tak, że prawie każdy preparat ma witaminę A i dlatego po prostu trzeba sobie wybrać jeden suplement, który będzie wielowitaminowy i go przyjmować – radzi Magdalena Kurzyp.

Suplementacja powinna być dostosowana do indywidualnych problemów skórnych. Na przykład witamina E zapobiega wysuszeniu skóry i powstawaniu stanów zapalnych, zmniejsza rumień i obrzęk spowodowany promieniowaniem ultrafioletowym, sprzyja tworzeniu kolagenu, poprawia elastyczność, doskonale wygładza i nawilża skórę.

– Witamina E również jest bardzo dobrym antyoksydantem i dlatego ma ogromne wpływ na stan skóry, ale niestety też potrafi być magazynowana, dlatego trzeba zawsze zwracać uwagę na to, co się łyka i w jakiej ilości. Ponieważ np. przy bardzo szybkiej utracie wagi mamy absolutne przedawkowanie, ponieważ wszystko to się uwalnia z tkanki tłuszczowej i nagle mamy za wysokie poziomy witamin w organizmie – wyjaśnia Magdalena Kurzyp.

Niezwykle ważną role odgrywa również witamina C ( kwas askorbinowy), która jest nazywana „odświeżaczem skóry”. Chroni przed niszczącym działaniem wolnych rodników, wywiera korzystny wpływ na syntezę kolagenu, tym samym działa przeciwzmarszczkowo i zapobiega wiotczeniu skóry, a także poprawia jej koloryt. Skóra nabiera blasku i jest gładsza.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE