Mariusz Skomorucha jest strażakiem ochotnikiem od ponad sześciu lat. Tytuł „Strażaka Miesiąca” otrzymał za szybką i profesjonalną pomoc nieprzytomnemu mężczyźnie.
Do zdarzenia doszło 22 maja na ul. Pańskiej w Kosowie Lackim. Mariusz Skomorucha zauważył leżącego na chodniku mężczyznę. Zatrzymał samochód i podszedł do mężczyzny. Okazało się, że jest on nieprzytomny i nie oddycha. Po upewnieniu się, że drogi oddechowe mężczyzny są drożne, Mariusz Skomorucha rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową, którą prowadził nieprzerwanie do momentu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.
Na prośbę ratowników wykonujących inne czynności medyczne, kontynuował uciskanie klatki piersiowej. Dzięki jego interwencji, czynności życiowe zostały mężczyźnie przywrócone, po czym został przewieziony do szpitala.
CZYTAJ WIĘCEJ GIS ostrzega. Salmonella w tatarze
– Wielokrotnie przekonaliśmy się, że na strażaków ochotników można liczyć. Są czujni i gotowi do niesienia pomocy także po służbie. Taką postawę należy doceniać i nagradzać – podkreśla członkini zarządu województwa Janina Ewa Orzełowska.
Oprócz słów uznania, druh Mariusz Skomorucha otrzymał nagrodę finansową.
– Doświadczenie zawodowe i przebyte szkolenia pozwalają strażakom trochę bardziej oswoić się z trudnymi sytuacjami. Ale pomaganie drugiemu człowiekowi jest naturalne i każdy powinien zareagować podobnie. Aby pomóc, wystarczy podejść, zapytać, sprawdzić czy ktoś tej pomocy nie potrzebuje. Nie trzeba mieć specjalnych umiejętności. Już samo wykonanie telefonu na 112 może uratować komuś życie – podsumował Mariusz Skomorucha.
Komentarze (0)