Powiat siedlecki: Szczęśliwy finał poszukiwań 90-latka

22 października dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 90-letniego mężczyzny, który był widziany przez sąsiadów ok. godz. 8, jak poszedł w kierunku Bugu ubrany zaledwie w koszulę flanelową, spodnie, a na nogach miał klapki.

Dyżurny na miejsce w pierwszej kolejności skierował policjantów z Komisariatu Policji w Mordach, którzy zastali zgłaszającego, który oświadczył że jest synem 90-latka i został poinformowany telefonicznie przez sąsiada że jego ojciec, który mieszka samotnie w Starczewicach, szybkim krokiem oddalił się w kierunku rzeki. Gdy sąsiad wyszedł ze swojej posesji, to mężczyzna zginął mu z pola widzenia. Syn wraz z sąsiadami zaczęli go sami szukać, ale niestety nigdzie go nie znaleźli. Policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwań.

Na miejsce zostali skierowani policjanci z posterunku policji w Zbuczynie, przewodnik z psem służbowym, jak również policjanci wydziału kryminalnego KMP Siedlce i dzielnicowi. Powiadomiono Straż Pożarną i na miejsce udały sie trzy jednostki OSP oraz jednostka Państwowej Straży Pożarnej w Siedlcach. Poinformowano także pogotowie. Wszyscy przystąpili do poszukiwań 90-latka.

Bardzo istotny był czas, bowiem temperatura na zewnątrz sięgała zaledwie kilka stopni na plusie, co stwarzało reale zagrożenie dla życia seniora. Dzięki dobrej znajomości terenu i rozeznaniu rejonu przyrzecznego policjanci z KP w Mordach przeszukując zarośla wzdłuż rzeki Bug dotarli do starorzecza, gdzie w odległości około 500 metrów po drugiej stronie zauważyliśmy osobę podobną do poszukiwanego. Od razu udali się z drugiej strony wsi w kierunku miejscowości Mogielnica, gdzie wzdłuż rzeki poruszał się poszukiwany 90-latek. Mężczyzna znajdował się 1,5 km od domu. Cały i zdrowy został przekazany pod opiekę syna.