Pan Roman, rolnik z Gminy Korczew, w liście do redakcji podkreśla, że to pierwszy od lat sezon, w którym zamiast zysków liczy straty. – Susza w kwietniu i długo utrzymujące się przymrozki obniżyła nam jakość truskawek – pisze. – Nasze owoce trafiały m.in. na białostocką giełdę. Ludzie narzekają na jakość owocu w tym roku, ale nic nie mogę poradzić. W momencie, gdy mieliśmy najładniejsze owoce gotowe do zbioru, burza zniszczyła nam część plantacji.
Sytuacja, którą opisuje, nie jest odosobniona. Wiosenne anomalie pogodowe nie tylko zakłóciły rytm dojrzewania owoców, ale również pogorszyły warunki zbioru. Efektem są trudności z utrzymaniem jakości i terminowości dostaw na rynki hurtowe.
Pomimo problemów, sezon na truskawki trwa. Ceny detaliczne na targowiskach i u sprzedawców ulicznych sięgają nawet 12 zł za kilogram. Dla wielu to sygnał, by zaopatrzyć się w świeże owoce na domowe przetwory lub wypieki, zanim na rynek trafią czereśnie, porzeczki i maliny.
Plantatorzy liczą na bardziej stabilne warunki w nadchodzących tygodniach i szybszą poprawę sytuacji w kolejnych fazach sezonu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.